„Nocny patrol” cieszył się ogromnym zainteresowaniem czytelników w Rosji. Nic dziwnego – takiej stolicy nie znają nawet jej najstarsi mieszkańcy.
O "zmarnowanym głosie", "zagrożeniu demokracji" i żyłce sportowej Polaka.
Uważał, że obrazu nie trzeba dobrze namalować, ważne by go sprzedać. Sprzedać należy też siebie. Dlatego całe jego życie było autokracją, reklamą promującą Andy’ego Warhola.
Dzisiejszy człowiek jest prawie całkiem człowiekiem pańszczyźnianym, a więc należącym do państwa. Państwu oddaje dziewięćdziesiąt procent swoich dochodów, w postaci przymusowych podatków, świadczeń, jak i innych danin.
Któż nas w dzieciństwie nie posiadał lalki Barbie? Któż nas nie uważał jej za swoją przyjaciółkę? Któż z nas nie spędził z nią połowy swojego dzieciństwa?