Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Polska mafia cz.1
dodano 10.09.2008
Historia polskiej mafii sięga lat 70, kiedy w pruszkowskim półświatku władzą dysponował Ireneusz P. ps. Barabasz. U boku Barabasza szkolili się m.in. Parasol, Krzysiek i Ali, a później także Masa i Kiełbasa.
Grupa ta zajmowała się głównie włamaniami. Pieniądze regularnie przepijali w miejscowej restauracji Urocza. Tam też większość gangsterów poznała pruszkowskich milicjantów. To dzięki tym znajomościom bandyci żyli lepiej, bo mieli pewność, że teraz prawo nie do końca ich obowiązuje. Po śmierci Ireneusza P.(zginął w wypadku samochodowym w 1991r., jego Łada uderzyła w drzewo) grupa nie działała już z takim rozmachem jak wcześniej. Grupą rządził krótko Ali, który ostatecznie wycofał się z gangsterski. Po nim władzę przejął Janusz P. ps. Parasol.
Niewątpliwie lata 90 były czasem największego rozwoju grup przestępczych w Polsce (w tym również Pruszkowskich). Jak wiemy był to okres formowania się nowego ustroju państwa. Struktury policji kształtowały się na nowo, zmieniło się prawo. A więc jedno wielkie zamieszanie. W latach 1989-1990 rozwinęła się grupa licząca ok. 100 osób, nad którą stali Malizna, Wańka, Bolo, Słowik i Andrzej Kolikowski ps. Pershing. W 1992r, przyłączyli się do ,,Pruszkowa”. Pershing z biegiem czasu dążył do tego, aby być samodzielnym przywódcą grupy. Jarosław S. ps. Masa, kapitan grupy(dowodzący żołnierzami Pruszkowa) był bardzo związany z Pershingiem i jako pierwszy uznał jego zwierzchnictwo. Andrzej Kolokowski przeżył kilka zamachów na swoje życie. 11 sierpnia 1994 roku Kolikowski został zatrzymany przez policję i przedstawiono mu zarzut m.in. fałszowania dokumentów i nielegalne odzyskanie długu(40 tys. dolarów). W lutym 1996 roku skazano go na 4 lata więzienia. Swoją celę upiększył m.in. dywanem perskim. Podczas, gdy szef gangu/mafii odsiadywał wyrok, utworzyła się grupa Rympałka, która jest głównie kojarzona z napadem stulecia, podczas którego skradziono ponad milion złotych. Charakteryzowali się ściąganiem haraczy, porywaniem dla okupu, a później opieką rodzin gangsterów, kiedy tamci odsiadywali wyroki.
Pershing wyszedł w sierpniu 1998 roku. Zginął 5 grudnia 1999 roku w Zakopanem, stojąc przy swoim mercedesie s-klasy. Dosięgnęły go trzy kule. Zamachowcy przyjechali na parking pod Polaną Szymoszkową zielonym audi, które spalili po dokonaniu wyroku na szefie Pruszkowa. Ryszard B. oddał śmiertelne strzały, natomiast w międzyczasie Ryszard N. strzelał z broni maszynowej w górę, aby odstraszyć gapiów. Dziewczyna Kolikowskiego, Patrycja R., która towarzyszyła mu tego dnia w Zakopanem twierdzi, że całego zdarzenia nie widziała, gdyż oddawała sprzęt narciarski do wypożyczalni. Kiedy usłyszała w rozmowie krótkim czasie po zdarzeniu, że ktoś strzelał do Andrzeja, pomyślała, że to żart. Kiedy podeszła, zobaczyła jego ciało leżące obok samochodu. Następnie wyjęła i połamała kartę SIM z jego telefonu. Pershing zmarł podczas reanimacji.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW