Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Teoria liniowa mojego życia
dodano 28.04.2011
Od ponad roku byłam nieobecna na szanownym serwisie ithink.pl... w tym czasie nie skończyłam studiów, nie podróżowałam, nie poznałam nikogo znaczącego ani nikogo z kim mogłabym spędzić reszte życia, nie spełniałam swoich marzeń ...
Pierwszy : nie będę się rozpisywać jak mi jest ciężko czy jaki to był emocjonalny szok dla mnie, bo nie był. Od 23 lat obserwuję jak irracjonalnie i głupio zachowuje się moja kochająca rodzicielka, na którą nigdy nie można liczyć, że w koncu zrozumiałam, że i mnie to czeka. Czekałam po prostu na ten moment z utęsknieniem, kiedy usłyszę te trzy niezwykłe słowa : Jest pani chora.
Drugi : nie zaczęłam rozmyślać nad moim życiem, ani tym co muszę zrobić, zanim całkowicie stracę kontrolę nad samą sobą, a to jak mam żyć będzie dyktowane przez dziwne postacie, z którymi ostatnimi czasy dość często dzieliłam moje łóżko w nocy. Jedyne nad czym myślałam, to fakt, na jak wiele będę sobie mogła pozwolić będąc w takim stanie i to w całkiem pozytywnym sensie. Przecież nic tak naprawdę się nie zmieniło. Nie przestałam pić, nie przestałam palić, nie przestałam brać leków, nie przestałam wspomagać się morfiną ani nie rezygnowałam z uciech życia doczesnego. Mogłam zachowywać się jak chciałam, bo każdy był zbyt przerażony diagnozą by mi czegokolwiek zabronić.
Trzeci : przeliczyłam się. Ja, która zawsze wiedziałam czego chcę i z wręcz mistrzowską precyzją rozgrywałam całe swoje życie, nagle stałam się bezradna, przestraszona i nie wiedząca co mam robić dalej osoba. Pierwszy raz w życiu potrzebowałam pomocy, pomocy by zakończyć to wszystko. Każdy dzień był dla mnie jak wyzwanie na niespotykaną jak dotąd skalę. Popadłam w wir nic nieznaczących, nudnych związków byleby tylko nie bać się nocą. Powod mojego zachowania, był jednak bardzo prozaiczny... wiedziałam, że nikt nigdy mnie taką nie pokocha. Mówię Nigdy...jestem bowiem zbyt dużym wyzwaniem dla samej siebie, a co dopiero dla zwykłego człowieka, który nie ma bladego pojęcia, co tak naprawdę przeżywam.
Czwarty : żyje w strachu i czekam, aż to wszystko sie skończy.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
KOMENTARZE
|
http://tnij.com/KBo8B
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW