Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Jak oszczędzać, gdy szaleje inflacja?
dodano 18.07.2011
Pięcioprocentowa, najwyższa od 10 lat inflacja w Polsce powoduje, że na 10 000 zł tracimy 476 zł. Jak obronić swoje oszczędności przed szkodliwym wzrostem inflacji, tak aby nie tylko nie stracić, ale także zarobić?
Opublikowane niedawno dane GUS pokazały, że inflacja w Polsce osiągnęła najwyższy poziom od 10 lat. Jak w takiej sytuacji zabezpieczyć przed nią swoje oszczędności? Eksperci ZFDF wskazują, że jeden z najbardziej popularnych sposobów na oszczędzanie, a więc lokata, nie jest najlepszy w czasie silnie rosnących cen. Jeśli chcemy, by spełniła ona wówczas swoje zadanie, trzeba pamiętać, aby jej oprocentowanie było nie mniejsze niż 5% netto w skali roku, co odpowiada 6 % brutto, a więc przekraczało poziom inflacji. Istotne jest także, aby lokaty w czasie wzrostu inflacji były zakładane na krótkie okresy – Proponowałbym zakładać lokaty na krótsze okresy niż 12 miesięcy, optymalnie na 6 miesięcy, gdyż nie jest przesądzone, że nie nadejdą kolejne podwyżki stóp procentowych, co będzie wiązało się z podwyższeniem oprocentowania lokat bankowych – doradza Arkadiusz Rembowski (Money Expert, ZFDF).
Oszczędzanie alternatywne i kontrowersyjne
Ciekawą alternatywą dla oferty banków mogą być obligacje Skarbu Państwa. Jest to instrument nierzadko lepiej oprocentowany od bankowej lokaty. - Przykładowo, oferowane w czerwcu czteroletnie obligacje skarbowe w pierwszym roku oferowały równe 5% odsetek. W następnych latach ich oprocentowanie uzależnione będzie od stopy inflacji CPI powiększonej o stałą marżę w wysokości 2,5 punktu procentowego – mówi Krzysztof Kolany (Bankier.pl, ZFDF). Ekspert ostrzega jednak, że może zdarzyć się sytuacja, gdzie po uwzględnieniu 19% podatku realna stopa zwrotu z tej inwestycji okaże się ujemna, co pokazuje przykład obligacji zakupionych rok temu.
Jeśli inflacji nie da się pokonać przy pomocy lokat i obligacji, ekspert Bankier.pl i ZFDF sugeruje, że możliwe jest „pójście z nią pod rękę” i zarabianie na niej. Jeśli najmocniej drożeją paliwa, żywność i energia, to można pomyśleć o kupnie udziałów w spółkach wytwarzających te dobra. W ciągu ostatnich 12 miesięcy najlepszą osłoną przed inflacją były właśnie akcje spółek naftowych i rolnych. - Oczywiście jest to inwestycja związana ze znacznie wyższym ryzykiem – wyjaśnia Krzysztof Kolany.
Oszczędzanie tradycyjne
Eksperci ZFDF polecają też sprawdzone od wieków sposoby lokowania pieniędzy, odporne na inflację. – Pierwszą klasą „antyinflacyjnych” inwestycji są nieruchomości, których wartość w długim okresie zwykła nieznacznie wyprzedzać wzrost cen w gospodarce. Tyle że nieruchomości są mało płynne, wiążą się z koniecznością długotrwałego zamrożenia znacznej ilości gotówki i wymagają nakładów na ich utrzymanie (remonty, ubezpieczenie, dozór itp.). Ponadto lokalność i specyfika rynku nieruchomości wymaga pewnej znajomości branży i raczej nie jest to inwestycja polecana laikom zainteresowanym bezpiecznym i krótkoterminowym oszczędzaniem – tłumaczy Krzysztof Kolany (Bankier.pl, ZFDF).
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW