Ale w miarę, jak mija czas i rośnie liczba wiadomości, staje się jasne, że dziesiąta klasa będzie szaloną jazdą, wypełnioną pogonią za wymarzonymi chłopakami, matematycznymi torturami, nagłymi wypadkami z udziałem pysznych pączków oraz nieprzewidzianymi spotkaniami z Królową Pszczół. Do tego, przez pewnego niezbyt rozgarniętego chłopaka, wesoła z natury Angela dostanie okropnego doła, twarda Maddie popełni błąd, o którym będzie rozmawiać cała szkoła, a „grzeczna dziewczynka” Zoe zabuja się w nauczycielu flirciarzu. Czy Urocze Trio przetrwa ten rok?
W Stanach (i nie tylko) istnieje takie przekonanie, że przyjaźnie z liceum kończą się wraz z maturką. Niestety w wielu przypadkach tak jest – czar przyjaźni gdzieś pryska i nie znajdujemy już takiej samej przyjemności, jak kiedyś. Niemniej 3 przyjaciółki z „3maj się” pracują – i to skutecznie nad tym, żeby ten utarty slogan w ich wypadku się nie sprawdził.

Świetna forma książki – wzorowanej na komunikatorze. Mamy tutaj tylko dialogi, których uważne śledzenie pozwoli nam zagłębić się we wszystkich sprawach związanych z problemami i przyjaźnią 3 dziewczyn ze Stanów. Taka forma czyni tę książkę jeszcze ciekawszą – chociażby ze względu na fakt czytania czyiś rozmów. Ekscytujące to zadanie i dość ciekawe.
Jak zakończyła się historia 3 dziewczyn? Przekonacie się czytając „3maj się”. A poza tym zobaczycie, że nadchodzą nowe – lepsze czasy dla literatury, która nieuchronnie wynika z sieci – jak choćby z szeregu rozmów trzech koleżanek.