Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Poród z oddziałem komandosów
dodano 22.06.2008
Obawa Angeliny Jolie przed paparazzi i troska o zdrowie bliźniąt przerodziła się w obsesję.
Aktorka wybrała Szpital Księżniczki Grace w Monako na miejsce przyjścia na świat swoich dzieci. Angelina zażądała, aby sala porodowa była pilnowana przez... oddział komandosów, którzy skutecznie obronią ją przed fanami i dziennikarzami. Ale to tylko wierzchołek góry lodowej! – „Najpierw wysłano szpiegów, aby sprawdzili warunki panujące w szpitalu” – wspomina jeden z lekarzy. Angelina chciała mieć pewność, że to miejsce jest dla niej wystarczająco dobre. Przyszła mama zażyczyła sobie między innymi podwojenia ochrony, która przekształci szpital w prawdziwą fortecę, nie do zdobycia przez dziennikarzy. Odbierający poród lekarze zostali sprawdzeni przez wynajętych prywatnych detektywów. Aktorka upewniła się także, że położne i pielęgniarki nie kontaktowały się z mediami przez ostatnie dwa miesiące. Czy to jest jeszcze niezdrowa troska czy już mania prześladowcza?
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW