Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Neokomuniści u władzy
dodano 14.07.2007
W Polsce u władzy nie mamy żadnej prawicy – w naszym kraju rządzi formacja neokomunistyczna, wsparta populistami i operetkowymi quasi nacjonalistami.
Mam tą przewagę nad młodymi dziennikarzami, publicystami, komentatorami politycznymi – że czasy realnego socjalizmu, czyli aparatczykowskiej wersji doktryny politycznej – znam z autopsji. Wprawdzie w wersji light, głównie z czasów Gierka – ale jednak. I mogę śmiało napisać – w Polsce u władzy nie mamy żadnej prawicy – w naszym kraju rządzi formacja neokomunistyczna, wsparta populistami i operetkowymi quasi nacjonalistami. Kaczyńscy, jeszcze starsi niż ja, są skażeni myśleniem komunistycznym, aparatczykowskim, prostym i prymitywnym – jak pseudo ideologia, jaką się posługują. Neokomunistyczna partia pod nazwą Prawo i Sprawiedliwość jest zbudowana podobnie jak jej protoplasta. Na czele stoi wódz – niczym dawny I Sekretarz. Wokół niego – jest nowe biuro polityczne – pod nazwą Rady Politycznej. Obok mamy sekretariat – czyli Prezydium Partii. Ale to tylko przykrywka – bo naprawdę liczy się tylko JEGO ZDANIE.
Jest on otoczony nimbem wielkości, kultem, który ma już nawet swoją, powszechną nazwę. Nasz wódz – to GENIALNY STRATEG. ON ma to poczucie nieomylności, jedynej słusznej drogi, poczucie misji, której celem ma być stworzenie i nowego państwa, tak zwanej IV RP i „nowego” Polaka. A wychodzi jak wychodzi… Jednak od samej struktury – ważniejsze jest „program” i mechanizmy. Neokomuniści z PiS kierują swoje działania dokładnie w stronę tego samego elektoratu co dawna partia, grupą docelową jest ten sam elektorat. To „ciemny lud”, który kiedyś zwany był proletariatem. To grupa tych odrzuconych, to taka magma społeczna, której można wszystko powiedzieć i która można swobodnie manipulować. To do niej najłatwiej trafia retoryka o tym, że wszystkiemu jest winny układ (dawniej – imperialiści), że ci, co się wzbogacili, to złodzieje - biznesmeni (dawniej – prywaciarze) i że „wykształciuchy” są przeciwko NAM, zdrowej tkance Narodu (dawniej – pasożytnicza inteligencja…). Oczywiście – liczy się głównie chęć szczera, nie matura, i dlatego – nie dbamy o rozwój intelektualny naszego elektoratu, utwierdzając go, że dobry Polak patriota – powinien budować drogi i stadiony w Polsce – a nie wyjeżdżać na saksy, albo nie daj B. - uczyć się… Nasza nowa partia podobnie jak nieboszczka posługuje się językiem agresji i konfrontacji – bo budowanie atmosfery kryzysu i wrzenia rewolucyjnego jest podstawą rządzenia. Wróg, konfrontacja, stan zagrożenia – to jest to, co napędza naszą partię. I również – buduje nowy język, gdzie mamy „łże elity”, „wykształciuchów”, gdzie słowa Wodza są „oczywistą prawdą” a ta prawda jest „porażająca” - co oczywiście – nigdy jakoś nie może być udowodnione…
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW