Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Dziurawią koreańskich zakładników jak sito
dodano 02.08.2007
Talibowie stawiają sprawę na ostrzu noża. Zginął drugi Koreańczyk z grupy uwięzionych przez talibów zakładników. Na włosku wciąż wisi życie 21 innych osób (w tym również 18 kobiet). Kabul i Seul nie wciąż nie spełniły stawianych przez porywaczy warunków. Polecą cztery kolejne głowy?
Policja afgańska znalazła wczoraj o świcie podziurawione kulami jak sito ciało kolejnego południowokoreańskiego zakładnika. Leżało porzucone przy drodze w wiosce Arizo Kalley. Nie ma najmniejszych wątpliwości - zmarły to 29-letni Szim Sung Min.
23 zakładników za 23 bojowników
Wcześniej porywacze zabili kierującego grupą wolontariuszy pastora Bae Hiung Kiu z kościoła pod Seulem. W dniu egzekucji świętował swoje 42 urodziny. Ostatnie! Trupy będą sypać sią dalej, jeśli władze w Kabulu i rząd Koreański nie przystaną wreszcie na żądania terrorystów - zagroził rzecznik talibów Jusuf Ahmadi. Reguły są jasne - życie 23 zakładników z Korei Południowej za wolność dla 23 islamskich bojowników. Każdy dzień zwłoki kosztuje czyjeś życie! To szaleńcy! Są gotowi na wszystko. Szkolą dzieci na zamachowców-samobójców. Uczą je, jak ścinać niewiernym głowy! Oni sami też zostali tak wychowani. Głównym celem prowadzonej przez nich "świętej wojny" jest rozszerzenie islamu na cały świat. I każdy sposób, by to osiągnąć, jest dobry!
Pojechali, żeby nieść światu pokój
Chrześcijańska grupa jechała z Kabulu do Kandaharu, by pomagać w leczeniu miejscowej ludności. Trudno jednak ukryć, że przyświecała im też idea ewangelizacyjna. Nawracać fanatyków to wyczyn nie lada śmiały! Nawet ich rodacy początkowo nie potrafili powstrzymać rozgoryczenia. Uważali, że wpakowali się w tarapaty na własne życzenie. Z czasem jednak gniew zastąpił współczucie. Teraz obywatele żadnego państwa już nigdzie nie mogą się czuć bezpieczni! Także my - Polacy!
- Branie zakładników jest polityką bardzo skuteczną. Rozkazałem wszystkim moim mudżahedinom porywać cudzoziemców wszystkich narodowości wszędzie tam, gdzie można ich znaleźć - przyznał nowy "dowódca wojskowy" talibów, Mansur Dadullah. W ten sposób chce wyciągać swoich bojowników z więzień... by szerzyć islam, jedyną słuszną religię, aż opanuje ona cały świat!
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW