Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Zimowe szaleństwa Beaty Sadowskiej
dodano 26.06.2008
Mimo, że dopiero zaczęło się lato gwiazdy zatęskniły za śniegiem. Przez tydzień buszowały na lodowcu w Maso Corto.
„Pobyt w Maso Corto to dla mnie aktywny wypoczynek: pobudka o siódmej rano, pół godziny później śniadanie, narty od godz. 8:30 do zamknięcia wyciągu. Góra – dół, góra – dół. Uwielbiam to!” – opowiada Beata Sadowska w rozmowie z XOXO. – „Po południu basen, dodam, że najwyżej położony w Europie i obowiązkowo joga. Zajęcia były genialnie poprowadzone”. Siedmiodniowy wyjazd gwiazd na lodowiec był zorganizowany z okazji szóstej edycji „Polskich Dni w Maso Corto”. Uczestnicy mogli wypróbować sprzęt snowboardowy firmy K2 oraz narty marki Blizzard. – „Miałam okazję przetestować narty Blizzarda IQ. Są szybkie, carvingowe i dobrze sprawdzają się na tyczkach” – dodaje prezenterka. Sadowska uwielbia wypoczywać aktywnie. W przerwach między zajęciami trenowała do maratonu, który odbędzie się jesienią w Warszawie. Zamierza pokonać trasę 42 km 195 m. Już jeden wyczyn w Maso Corto ma za sobą. Dziennikarka, choć skromnie, wyznała, że zajęła 4. miejsce w zawodach narciarskich organizowanych na lodowcu.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW