Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Wakacje zagraniczne coraz bardziej dostępne
dodano 20.08.2007
Od kilku lat z polskim klimatem zaczęły się dziać dziwne rzeczy. Pamiętam wakacje z przed kilku lat – każdy dzień można było spędzić nad rzeką, zalewem, jeziorem, morzem czy w basenie. Z roku na rok jednak wygląda to różnie.
W poprzednim, 2006 roku pamiętamy upalny tropikalny lipiec i bardzo zimny sierpień. W tym roku mieliśmy czerwiec gorący jak w Afryce. Co w takim razie ma zrobić ze swoim dwudziestokilkudniowym urlopem pracownik firmy skoro termin odpoczynku musi podać znacznie wcześniej?
Morze Bałtyckie nie rozpieszcza turystów. Nawet kiedy w całej Polsce było ciepło to tam słońce widziano przez 3 dni, a deszcz codziennie. Jednak wciąż turyści jeżdżą na wypoczynek właśnie nad Bałtyk. Trzy lata temu spędzałem tygodniowy urlop w Mielnie. Jest to wspaniała ,rozrywkowa miejscowość położona pod Koszalinem. Wypoczynek okazał się wielką klapą gdyż słońce świeciło przez kilka godzin jednego dnia, a reszta czasu to niestety ciągłe opady i chodzenie w kurtce. Tylko raz zdążyłem poczuć chłód morza, gdyż po zamoczeniu dużego palca całe ciało zbuntowało się przeciwko stawianiu kroków do przodu. I tak po wydaniu bardzo dużej ilości pieniędzy na zapewnianie sobie rozrywek, blady jak ściana wróciłem do domu. Stwierdziłem, że już więcej nie wybiorę się nad Bałtyk – żal mi było straconego czasu i pieniędzy. Tym sposobem rozpoczęło się szukanie odpowiedzi na pytanie: czy tanie wakacje za granicą istnieją?
Już pierwsze katalogi, które przejrzałem strasznie mnie zszokowały. Zawsze myślałem, że wyjazd na południe czy zachód Europy wiąże się z ogromnym kosztem, przynajmniej jak dla mnie, a cóż się okazało? Kraje położone na Bałkanach oferują wypoczynek bardzo niskim kosztem. Mityczna Grecja, piękna Chorwacja, jeszcze nie odkryta Czarnogóra czy Bułgaria z przeczystym Morzem Czarnym. Inne państwa, na zachodzie Europy również oferują tanie wypoczynki. Istnieją piękne kurorty we Włoszech czy Hiszpanii w których za nocleg zapłacimy mniej niż w naszym kraju. Oczywiście dochodzą do tego koszty przejazdu, ale nie są one aż tak bardzo wysokie.
Pierwsze moje zagraniczne wakacje postanowiłem spędzić w Grecji. Piękny kraj z ogromna ilością rzeczy do zwiedzania i wspaniałą pogodą. Po dwóch najlepszych tygodniach mojego życia musiałem wracać do domu – chyba nigdy wcześniej nie było mi tak smutno po zakończeniu urlopu. Tzn. zawsze koniec urlopu to bardzo zły dzień lecz lepiej wrócić do pracy niż siedzieć na beznadziejnych wakacjach. W kraju bogów zwiedziłem stolicę – Ateny oraz znany zabytek – Klasztory na Meteorach, a mieszkałem pod szczytami Olimpu w Paralii. Po zakończeniu tego wyjazdu wiedziałem juz, że na pewno nie pojadę na wakacje w miejsce, gdzie nie będę mieć gwarantowanej pięknej pogody. Koszt nieznacznie przekroczył to co dotychczas wydawałem na wakacjach w Polsce (o 30%).
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW