A jak już się zdecydowało mieć telefon, to trzeba było czekać wiele tygodni albo miesięcy na jego założenie. Wtedy to był luksus. Od momentu wkroczenia Telekomunikacji Polskiej minęło już paręnaście lat i rynek telekomunikacyjny zmienił się wprost diametralnie. Wreszcie powstała konkurencja taka jak Netia, Tele2 czy Telefonia Dialog. Każdy kusi swoją niepowtarzalną ofertą, niskimi abonentami, tanimi opłatami za usługę dostępu do Internetu. Telewizje kablowe w różnych miastach też nie są gorsze w swoich propozycjach.
Tylko pytanie, co wybrać żeby nie zwariować? Fora internetowe huczą od opinii. Jakby się uprzeć to śmiało można powiedzieć że każda z tych firm ma swoje grzeszki. A to pracownicy nie są odpowiednio przeszkoleni do przyzwoitej obsługi klientów, a to źle naliczają ceny za połączenia. Zdarza się, że Internet przerywa albo w ogóle go nie ma. Kto z was nie zna lepszych historii jak to nie mógł się od tej czy od tamtej firmy uwolnić? Jednakże czy w tym wszystkim my - klienci nie jesteśmy bez winy? Czy absolutnie zawsze porównujemy oferty rożnych dostawców? Czy zawsze dokładnie i rzetelnie czytamy obszerne regulaminy zanim je podpiszemy? Myślę że nie wielu z nas. Przecież po to mamy wolny rynek aby mieć prawo wyboru. Nie lećmy jak te ćmy do salonów sprzedaży albo nie dzwońmy na linie 0800 po tym jak usłyszymy w telewizji że tu dają Internet za darmo albo tam oferują super tani abonament za telefon. Apeluję do narodu, myślmy zanim cokolwiek podpiszemy.
Nie zadowalajmy się byle czym. Trzeba pamiętać o tym, że technologie cały czas posuwają się do przodu a za tym idą lepszej jakości usługi i niższe ceny.