I celowo użyłam słowa „atakują”, bo która z nas, zwykłych dziewczyn, choć raz nie marzyła o takim wyglądzie? Która z nas jest absolutnie w 100 procentach zadowolona ze swojego ciała? I choć niejednokrotnie zdajemy sobie sprawę z tego, że większość tych wszystkich modelek jest nienaturalnie wychudzonych i w dodatku ich zdjęcia są poddane serii obróbek graficznych, to nie do końca pozbędziemy się swoich kompleksów. I choć nie wiem jak wiele z was będzie się zapierało, że ich ten problem nie dotyczy, to zgodzicie się ze mną, że obecnie praktycznie na każdym forum o tematyce kobiecej, na blogach czy też w prasie kolorowej, wszędzie są niesamowite rady jak tu szybko schudnąć, jak ćwiczyć by po miesiącu móc pokazać się na plaży. Ale czy to wszystko nie jest przesadą? Czy nie możemy być piękne bez drogich zabiegów kosmetycznych? Bez tych wszystkich morderczych diet i ćwiczeń?
Jasne, że możemy.

Przecież nie bez powodu mówi się, że piękno jest we wnętrzu człowieka. A gdy dusza jest piękna to nasz wygląd na tym zyskuje. Piękno zaczyna się w naszej sypialni. Kluczem do pięknej, promiennej cery jest sen. Każdy z nas powinien spać średnio 7-8 godzin dziennie. W ciągu dnia najlepiej wypić ok. 2 litry wody mineralnej, skóra będzie wyglądała na nawilżoną. Jest jeszcze parę prostych sposobów na „podreparowanie” własnego piękna.

Zawsze będziesz pięknie i elegancko wyglądać jak będziesz miała zrobiony manicure i pedicure. Nie musi być robiony u kosmetyczki. Piękne dłonie i stopy, to umiejętnie pomalowane paznokcie i wypielęgnowana kremem skóra.
Dziewczyny - nie garbmy się. Dzięki temu od razu wydamy się wyższe, brzuch będzie bardziej płaski a biust większy. Cuda może zdziałać strój odpowiednio dobrany do sylwetki. Nie wciskajmy się w za małe rzeczy, ukrywajmy swoje wady a pokazujmy walory. I ostatnia cenna wskazówka, Nie wychodźmy z domu bez odpowiedniego makijażu. Wystarczy puder, tusz do rzęs, i ulubiony błyszczyk.

I w ten sposób mamy piękne, zadbane i pewne siebie kobiety. Możemy zawojować świat.
Czyż to nie proste?