Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Polskie znaki w adresie internetowym?
dodano 15.09.2007
Spadają ceny domen zawierających polskie znaki - 1 września NASK rozpoczął trwającą do końca grudnia promocję na domeny IDN, co spowodowało obniżki w innych firmach rejestrujących. Pytanie – czy warto mieć taką domenę?
Jeszcze do niedawna nazwy domen nie mogły zawierać liter spoza alfabetu łacińskiego, co nie było wielkim utrudnieniem dla tej części ziemskiej populacji, której języki na nim się opierają – przecież ostatecznie Ćwiąkała można zapisać jako „cwiakala”. Cała reszta, szczególnie w dobie gwałtownie upowszechniającego się dostępu do Internetu, miała jednak poważny problem. Tak narodził się pomysł IDN - Internationalized Domain Name.
Jak to działa?
Biorąc pod uwagę standardy Internetu, pomysł jest nie nowy – pierwszy raz przedstawiono go już w 1996 roku. Ostatecznie po długich dyskusjach spośród wielu propozycji zdecydowano się na zdefiniowany w 2003 roku system IDNA (Internationalizing Domain Names in Applications). Dzięki niemu możliwe stało się wykorzystywanie nazw domen zawierających znaki spoza zestawu ASCII – jedynego obsługiwanego przez DNS (Domain Name System – system nazw domenowych). Rozwiązanie to miało wielką zaletę – nie wymagało wprowadzania żadnych zmian w istniejącej już infrastrukturze DNS. Za zamianę nazw domen z nie-ASCII na ASCII odpowiada przeglądarka lub inny program wykorzystywany przez użytkownika. Przebieg tego procesu określa właśnie mechanizm IDNA.
Nie wdając się w zawiłe szczegóły – IDNA polega na dodaniu do adresu strony prefiksu xn-- i zamianie wszystkich znaków na ASCII. Ostateczny efekt może okazać się zaskakujący, np. adres bloga Błażeja Ćwiąkały www.błażej-ćwiąkała.pl wyglądałby tak:
www.xn--baej-wikaa-9gbv67eka47f.com.pl
Kto by zapamiętał taki adres? Na szczęście zamianą automatycznie zajmuje się przeglądarka internetowa (należy jednak pamiętać, by była ona zaktualizowana). Taki mechanizm gwarantuje, że strona będzie dostępna także dla użytkowników używających starszych aplikacji nie obsługujących IDN.
Czym „a” różni się od „a”?
Z zastosowaniem IDN wiążą się też pewne problemy. Jednym z nich są oszustwa wykorzystujące graficzne podobieństwo liter w różnych alfabetach. Np. Wyświetlające się w IDN łacińskie „a” wygląda dla użytkownika tak samo jak pisane cyrylicą „a” podczas, gdy dla DNS oznacza to dwie zupełnie różne strony internetowe. Przykładowo, podmieniona strona paypal.com zawierająca „a” z cyrylicy:
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW