Jest cos o czym milczy się w Polsce. Ale tutaj w Londynie jest głośno. Wszak to miejsce do dawna kolonia Wielkiej Brytanii. Zimbabwe. Tam rządzi prezydent Mugabe. Dawny przywódca ruchu wyzwoleńczego, ten który dał Zimbabwe wolność spod apartheidu. I dziś staje się jednym z najgorszych dyktatorów czarnej Afryki.
Na południu znajdują się najbardziej rozwinięte państwa czarnej Afryki. Tam jest RPA które swoją infrastrukturą może spokojnie rywalizować z Europą. Tu są Namibia i Botswana dwie diamentowe potęgi. A Botswana pokazuje jak może w spokoju i harmonii rozwijać się kraj rządzony przez Afrykanów co nie udaje się na północ od niej. Jest tu też Zimbabwe. Kiedyś bogaty i wspaniały kraj, dziś kraj pogrążony w chaosie i najwyższej sięgającej 1000 % miesięcznie inflacji. Co się stało ? Jest jedno słowo klucz, znajome tak dobrze w Polsce. Transformacja. Południe Afryki obfitowało w rasistowskie reżimy, trzy państwa były przez takie rządzone, RPA, Zimbabwe ( jako Rodezja ) i Namibia ( jako część RPA ). We wszystkich krajach udało się te reżimy obalić. Nie we wszystkich przypadkach przyniosło to pokój i dobrą przyszłość. Namibia ma się dobrze, tam panuje pokój a gospodarka się rozwija. Egzystują miedzy sobą biali i czarni, mówią 3 językami i nie dochodzi do większych śpięć. RPA cierpi, cierpi to samo co Polacy, bezrobocie, wykluczenie dużych grup społecznych, narastająca przestępczość. I to co w Polsce jest tak dobrze znane. Rządy kolesiów. Tych którzy wyzwolili ten kraj a teraz dbają tylko o swój własny interes. Jednak ze względu na skale kraju i jego silne wewnętrzne podziały te problemy są o wiele bardziej odczuwalne. W Zimbabwe rządy kolesiów przekształciły się w krwawą wojskową dyktaturę.
Mugabe obecny prezydent Zimbabwe jest byłym partyzantem. Razem ze swoimi towarzyszami walczyli o wyzwolenie kraju spod okupacji białych. ZANU partia którą tworzył miała na sztandarach marksizm. Jednak odeszła od niego daleko. Wygrała ona pierwsze wolne wybory w 1980 roku. Niestety jak to w Afryce bywa, inne partie które były zdominowane przez inne plemiona niż plemię do którego należał Mugabe, przystąpiły do walki zbrojnej o władze. Po 7 latach osiągnięto kompromis. Władzę przejęła jedna partia a urząd prezydenta przejął Mugabe jako weteran walki o niepodległość. Wygrywał on także każde kolejne wybory. Jednak nie był on za dobrym prezydentem.