Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Horror Festiwal bez należytej głębi
dodano 02.11.2007
Warszawskie Złote Tarasy w sobotnią noc obległy tłumy. Horror Festiwal przyciągnął zarówno młoych jak i starszych obywateli. Impreza zakończyła się skandalem.
Bilety na sobotnią noc rozeszły się jak świeże bułeczki w piekarni tuż za rogiem. Młodzież w moim wieku przez cały tydzień rozmawiala o Festiwalu, w którym rzędzie dostali miejsca, co kupią do jedzenia oraz jak się poczują, kiedy zobaczą długo oczekiwany film pt. :"Noc żywych trupów 3D". Na projekcję czekali ludzie z całej Polski. - "Przyjechałem aż ze świętokrzyskiego"- mówił mi jeden z uczestników imprezy w przerwach pomiędzy filmami, których było sztuk trzy. "The Eye" i "Rise" nie wzbudził większego poruszenia widzów, wszyscy bowiem czekali na projekcję "Nocy...". Tuż po końcowych napisach horroru "Rise" ludzie wysypali się z sali premierowej nr 1 z chęcią odebrania specjalnych papierowych okularów, bez których, rzecz oczywista, filmu 3D oglądać się nie da, gdyż nie widzimy "głębi" w przedstawianym obrazie. "SKOŃCZYŁY SIĘ!" - usłyszałem gdzieś ze środka tłumu. Rozległy się pomruki, bo nikt nie wiedział, o co właściwie chodzi, co się "właśnie skończyło"? Nagle poczułem ogarniającą mnie falę wulgaryzmów. Okazało się, że Multikino w Złotych Tarasach zapewniło tylko 300 sztuk specjalnych okularów - oznaczało to, iż druga połowa widzów musiała obejść się smakiem. Salę ogarnęła atmosfera złości i pogardy. Trzystu widzów weszło na projekcję, tymczasem reszta uczestników Horror Festiwal rozpoczęła "walkę" o swoje honory. Otworzyły się ciemne drzwi i ujawniła się nam młoda kobieta, menadżer Multikina na Złotej. Przez pół godziny trwała zacięta dyskusja, co z nami zrobić. W końcu nadeszła propozycja darmowych zaproszeń na dowolny film w dowolnym dniu. Część eklezji się zadowoliła i odeszła. Ale nie "elita". Elita cały czas domagała się zwrotu pieniędzy. Tu sprytem wykazały się władze Multikina. Przebiegle przeciągnęto dyskusję do momentu, w którym w sali została tylko garstka ludzi. Wówczas Pani Menadżer powiedziała oczekiwane przez lud słowa "dobrze, oddamy Państwu pieniądze, zapraszamy do kas". Wniebowzięte zgromadzenie udało się pospiesznym krokiem do kas, gdzie wszystkim wydano należyte pieniądze. Czemu wcześniej nie zapewniono wszystkim okularów? Nie wiadomo.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW