Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Edukacyjno-wychowawczy sens przedstawienia o komputerze
dodano 17.01.2009
Czy na dzieci działa magia komputerów, czy tylko dostępnych za ich pośrednictwem gier? A może trzeba inaczej kształcić dzieci by umiały twórczo korzystać z tego narzędzia?
Śmiało można przyjąć, że ćwierć wieku temu komputer z urządzenia, z którym obcowali tylko wybrańcy zaczął w niebywale szybki sposób przybliżać się do naszych biur i domów. Dzisiaj mamy do czynienia z sytuacjami, gdy komputer staje się niańką już dla kilkuletnich dzieci, a starsze nie mogą się obyć bez posiadania tego urządzenia i spędzania przy nim kilku godzin dziennie. Wszystko to prowadzi do powszechnego przekonania, że dzieci świetnie się na tym znają i łatwo uczą posługiwania się sprzętem komputerowym we wszelkich dziedzinach.
Po początkowym okresie braku krytycyzmu szkoły, biblioteki, inne ośrodki, a nawet niektórzy rodzice wprowadzają ograniczenia w sposobie w jaki dzieci mogą korzystać z komputerów. Zabrania się m.in.: przeglądania stron internetowych z treściami nieodpowiednimi dla wieku oraz grania we wszelkie gry. Okazuje się, że taki rygor prowadzi do tego, że stanowiska komputerowe dla dzieci pustoszeją. Czyżby magia komputera to była tylko magia tandetnej rozrywki?
Kilkanaście lat temu pewien naukowiec-informatyk czytając swoim dzieciom do poduszki porcję bajek zauważył, że niektóre książki zwłaszcza amerykańskich autorów próbują zachęcić szerokie grono czytelników równie bajkowym wstępem, w którym jednak występują pojęcia informatyczne. Pomyślał więc, że można by treści informatyczne i naukowe ubrać w formę bajki i w ten sposób przekazywać je dzieciom. Tym sposobem kilkanaście opowiadań zostało wydanych w 1996 roku w Warszawie, a opowiadanie naśladujące narracją "Mikołajka" i wierszyk trafiły do pisemka "Domowe przedszkole" w 1998, skąd do dziś są powielane w elementarzu "Nasza szkoła" MAC Edukacja.
Na przełomie 2007/2008 w serii kolorowych książeczek z naklejkami narodził się dziecięcy bohater Alan Bit. Dopiero jemu udało się zrealizować wcześniej niemożliwe marzenie autora by jego bajki zostały opowiedziane dzieciom na głos. Wyszła płyta ze słuchowiskiem i dwiema piosenkami http://www.youtube.com/watch?v=_gv6rGtbYTI. Prawdziwą rewolucją była jednak dopiero inscenizacja zrealizowana przez gimnazjalne kółko teatralne: http://vimeo.com/2352659. Ośmieliło to autora by planować większe przedsięwzięcie dla nieco starszych dzieci i przybliżające treści, które poznają jedynie wybrani studenci. Forma oczywiście będzie bardzo przystępna: piosenki, inscenizacje i ćwiczenia-zadania. Impreza dla 100 dzieci zaangażuje ok.50 osób(uczniowie szkół podstawowych, gimnazjaliści, licealiści, nauczyciele, kompozytor, chórzyści), w większości na zasadzie woluntariatu.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW