Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
James Frey - Milion Małych Kawałków
dodano 22.12.2007
Piętnaście procent - taką skuteczność ośrodków odwykowych przedstawia James Frey w swoim debiucie literackim. Po terapii tylko piętnaście procent uzależnionych nigdy więcej nie sięga po alkohol i narkotyki.
Reszta powraca do nałogu, niektórzy znów trafiają na odwyk, z głęboką nadzieją, że tym razem to właśnie oni zmieszczą się w wąskim przedziale - w przedziale piętnastu procent...
„Milion małych kawałków” to bezkompromisowy raport z pola walki, jaka toczy się w umyśle alkoholika i narkomana. Jest to powieść autobiograficzna przedstawiająca kilkutygodniowy pobyt w jednym z najlepszych ośrodków odwykowych w Stanach Zjednoczonych. Autor na kartkach książki skleja siebie, rozbitego na tytułowy milion małych kawałków.
„Rozjebany”, to słowo, które przewija się przez opowieść wielokrotnie. Rozjebany jest główny bohater, rozjebane są jego uczucia, w końcu, rozjebane jest jego ciało. Jamesa poznajemy, jako totalnie wyniszczonego przez picie i narkotyki 23-latka. Mówi o sobie „Jestem Alkoholikiem i Narkomanem i Przestępcą”. Po ostatniej „narkotykowej podróży” stracił przednie zęby, ma dziurę w twarzy, sińce pod oczami i totalny brak wiedzy, jak się do tego stanu doprowadził. Trafia do najlepszej kliniki w Stanach Zjednoczonych. Poznaje Reguły, których nie może łamać. Poznaje Dwanaście Kroków Alkoholików, których ma przestrzegać. Poznaje też Biblię, która ma być jego nową nadzieją. Nie zgadza się z żadną z tych wartości, jako jedynym sposobem na wyjście z nałogu. Książka przedstawia poszukiwanie własnej drogi do wyzwolenia. Bohater, na nowo chce być człowiekiem. Tylko nieustanna walka z uzależnieniem może mieć taki skutek.
James jest bardzo inteligentny. Walczy z nałogiem, przy okazji starając się zachować swoje przekonania. Chce zmienić swoje życie, a jednocześnie nie zamieniać jednego uzależnienia na inne. Opiekunowie nie wierzą w jego sukces. Nie widzą innej drogi do wyzwolenia niż Reguły, Dwanaście Kroków i Biblia. James woli czytać o Tao i łamać te z Reguł, które mu nie odpowiadają..
„Milion małych kawałków” ma formę przypominającą pamiętnik. Narracja jest w pierwszej osobie, co pozwala czytelnikowi zajrzeć w głąb umysłu Jamesa. Pozwala też przeżyć to, co przeżył sam autor. Treść powieści jest biografią. Jednak jak przyznaje Frey, została ona podkoloryzowana na potrzeby fabuły książki. Zabieg ten udał się doskonale. Opowieść czyta się bardzo szybko, a co najważniejsze lektura nie jest nużąca.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW