Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Graty z Zagranicy
dodano 07.01.2008
Po wejściu Polski do Unii Europejskiej nastąpiła ofensywa na samochody z krajów starej Unii, brak cła i akcyza od zakłamanej wartości samochodu spowodowały oblężenie zachodnich komisów przez naszych handlarzy.
Polacy ściągają z zagranicy samochody o dość poczciwym wieku z dużą ilością kilometrów. Polska stała się miejscem składowania złomu, czyli samochodów ponad 10-cio letnich. W ostatnim roku coraz częściej przywozimy samochody młodsze maksymalnie do 4 lat.
Nie zmieniają się jednak gusty naszych handlarzy, wciąż niesłabnącą pozycja cieszą się produkty niemieckie. Najwięcej przyjeżdża do Polski VW oraz Opli. Bardzo dużą popularnością cieszy się również Ford oraz Renault.
Polacy wolą kupić samochód sprowadzany z Niemiec czy innego kraju zachodniego, gdyż uważają że te samochody jeździły po równych drogach i regularnie odwiedzały ASO. Często zdarza się jednak inaczej. Samochody sprowadzane z zagranicy są rozbite nie nadające się do naprawy. Nasi specjaliści remontują samochody nie do poznania, a w ogłoszeniu czytamy: "samochód w 100% bezwypadkowy z książką serwisową".
Lecz w książce serwisowej jest dziura czasowa np. w okresie 6 miesięcy samochód nie był w ASO, łatwo można przypuszczać że w tym czasie samochód był w naprawie. Lecz nikt nie pojedzie do ASO by sprawdzić jego historię i stan techniczny. Czy licznik nie był przekręcany i czy samochód nie był bity. Każdy dobry handlarz wie jak i gdzie podrobić pieczątkę z niemieckiego serwisu.
Czasami nasze wymarzone autko staje się dla nas udręką i zmorą spędzającą nam sen z oczy. Po przejechaniu paru tysięcy kilometrów zaczyna się psuć a koszty naprawy przekraczają jego wartość. Więc uczulam wszystkich przed zakupem samochodu niesprawdzonego w ASO. Lepiej wydać 500 zł i mieć pewność że samochód jest sprawy w 100%.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW