Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Kolejne Mission impossible Cruise'a?
dodano 28.01.2008
Już to co dotychczas wiemy oaktorze z rozpisujących o nim na świecie i w Polsce mediów budzi wielkie sensacje. Ale to co znajdziemy w jego nieautoryzowanej autobiografii budzi grozę...
Tom Cruise jest jednym z największych, jeżeli nie największym aktorem Hollywood XX wieku. Informacje o nim pojawiają się codziennie w prasie, telewizji, radiu i internecie. Każda nawet najmniejsza informacja trafia od razu do mediów i jest przez nie publikowana. Po cóż więc pisać biografię kogoś, kto i tak nie ma nic do ukrycia. A jednak...
Anderw Morton, który wydał już bestsellery o księżnej Dianie czy Madonnie wziął się teraz ostro za największego aktora Hollywood. Oddzielił ziarna od plew - nie znajdziemy tu informacji, które są ogólnie dostępne na łamach prasy czy w internecie. Nie o to chodzi autorowi. On dotyka najgłębszych tajemnic życia aktora.
Pisze bez ogródek o smutnym dzieciństwie, problemach w szkole i w domu. Cytuje wypowiedzi pierwszej dziewczyny Toma, która nie zostawia na nim suchej nitki. Co więcej Morton stara się dociec, jak to naprawdę z aktorem, który częstokroć wspomina początki swojej kariery było naprawdę.
Morton lwią część książki poświęca kościołowi scjentologicznemu i jego związkom ze znanym aktorem. Nie może być inaczej - przecież Cruise jest głównym prorokiem tego kościoła i ma za zadanie przeszczepić go na grunt europejski ( z czym nie będzie łatwo). Fakty dotyczące kościoła, jakie przedstawia Morton budzą grozę, a czasem obrzydzenie.
Dziwaczne rytuały mające pomóc w zrobieniu kariery, składki na kościół oraz przeróżne zakazy dotyczące kontaktów międzyludzkich - to tylko niektóre z pikantnych faktów, jakie ujawnia Morton. Prawdziwym hitem jest jednak plotka (a może prawda) o tym, że dziecko Toma zostało poczęte z rozmrożonej spermy założyciela kościoła scjentologicznego. Przy tej wiadomości nawet dziwaczne swatanie oraz nietypowe metody werbunku wydają się tylko śmiesznym żartem.
Jak podaje wydawca - prawnicy aktora robili wszystko, aby książka nie ujrzała światła dziennego. Nie udało się - czy to dobrze? Dla aktora może nie, ale dla tych, którzy przypadkiem chcieliby wstąpić w szeregi scjentologów - dobrze. Nawet bardzo...
Godne polecenia.
"Tom Cruise - nieautoryzowana biografia"
Andrew Morton
wydawnictwo Philip Wilson
2008
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW