Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Dżuma w Breslau
dodano 08.02.2008
„Dżuma w Breaslau” miała nigdy nie powstać. Cykl powieści o Eberhardzie Mocku – policjancie pracującym w międzywojennym Wrocławiu – miał mieć cztery części.
Z powodów nieznanych (na pewno nie dla pieniędzy i rozgłosu, skądże), Marek Krajewski postanowił pokusić się o jeszcze jedną część. Istniała niewielka szansa, że „Dżuma” nie będzie produktem czysto komercyjnym, nie mającym żadnej wartości. Ale szansa ta była, powtarzam, niewielka.
To, co w poprzednich częściach („Śmierć w Breslau”, „Koniec świata w Breslau”, „Widma w mieście Breslau”, „Festung Breslau”) było fundamentem całej misternej opowieści o Mocku – doskonale odwzorowany międzywojenny Wrocław, świetne dialogi, wartka akcja, zaburzona chronologia, liczne akcenty klasyczne: łacińskie cytaty, odniesienia do antycznych twórców – w części czwartej jest wyraźnie implementowane na siłę.
Powieść utraciła dynamikę, Mock stracił swój niepowtarzalny styl, nawet sprawa którą się zajmuje nie intryguje. Lecz najgorsza z tego wszystkiego, wołająca o pomstę do nieba, jest nalepka na okładce, mówiąca „dobrze się prezentuje”. Czyż można było się postarać o lepszy dowód na to, iż snobizm i komercjalizacja ogarniają nawet tak dobrych pisarzy jak Marek Krajewski?
Jedyne co uważam za godne pochwały, to niezwykle fascynująca tendencja, którą prezentuje Krajewski, a mianowicie niszczenie swojego bohatera z powieści na powieść. Z racji faktu, że „Dżuma w Breslau” jest chronologicznie pierwsza, to główny bohater w konfrontacji z poprzednimi-następnymi powieściami jest dużo większym prostakiem i wzbudza znacznie mniejszą sympatię, co jest zabiegiem naprawdę odważnym.
Nie polecam czytania „Dżumy w Breslau”. Najlepszym wyjściem jest we własnej pamięci zakończyć cykl o Eberhardzie Mocku na „Festung Breslau” i od „Dżumy” trzymać się z daleka. W końcu po co niszczyć piękne wspomnienie przedwojennego Breslau i jego obrońcy?
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW