Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Różne podejścia w zarządzaniu czasem
dodano 25.02.2009
Prawdopodobnie nie raz zdarzyła Ci się jakaś kłótnia, sprzeczka. Zarówno Ty, jak i druga strona konfliktu byliście absolutnie przekonani, co do swoich racji. Pewnie uważałeś, że tylko Ty masz właściwy pogląd na sprawę.
Zarządzanie własnym czasem, jak wszystko inne, ma swoje “filozofie”. Możesz do tego podejść w różnoraki sposób. W całym Swoim życiu będziesz wybierał, pomiędzy strategią pierwszą, a drugą, bo ta decyzja niezwykle zależy od kontekstu. Od sytuacji, w której się znajdujesz.
Zegarek robi “tyk, tyk, tyk”…
Nieraz pewnie motywowałeś się w ten sposób, że przecież czas, który teraz na coś poświęcasz, już do Ciebie nie wróci. Wydałeś go, każdą minutę Swego istnienia przeżywasz TYLKO RAZ. Zegarek robi takie “tyk, tyk, tyk”, a kiedy spoglądasz na wypełniony kalendarz wiesz, że coś trzeba zrobić. Że zostało mało czasu, narzuciłeś Sobie deadline.
Odzywa się w Twoim wnętrzu głos, który mówi: “przestań marnować czas! zacznij coś robić! zacznij działać! szybciej! czasu coraz mniej!”.
Istnieje jeszcze drugie podejście…
Więcej, więcej, więcej!
Z każdą minutą Swojego życia zdajesz Sobie sprawę, że poznajesz nowe możliwości. Zdobywasz kolejne doświadczenia. Wiesz więcej. I możesz zdziałać WIĘCEJ.
I ten czas nie upływa Ci, ale wzbogaca Twoją osobowość, rozwija talenty. I nie jest tak, że “ta metoda jest lepsza, a ta pierwsza, to do kosza!”. Absolutnie nie.
Kiedy wyobrazisz Sobie linie Swojego jestestwa (tak, piękne słowo), to pierwsza strategia ucina kolejne kawałki. Sprawia, że czasu masz mniej i mniej. To niezwykle motywuje do działania! Bo powiedz mi, jak to możliwe, że gdy urząd chce od Ciebie jakiś papier, dokument, zeznanie, Ty zawsze zdążysz im to oddać w terminie? Być może to nasza polska biurokracja także przyczynia sie do tego, że u nas mamy większy odsetek milionerów, niż w Ameryce…
Kiedy skarbówka zobliguje Cię do złożenia “czegośtam”, nie będziesz się zastanawiał “hmm, czy jestem już wystarczająco zmotywowany, żeby to zrobić?”. Na tym przykładzie widzisz, jak ta metoda dobrze działa.
Druga natomiast skupia się na ciągłym doskonaleniu i rozwoju. Już teraz pomyśl, jakie przejawiasz podejście do zarządzania własnym czasem! Czy dążysz do czegoś, czy od? Chcesz osiągnąć sukces, czy uciec od porażki? Może to trochę tak, jak uczyłeś się w szkole. Pragnąłeś zdobywać coraz to lepsze oceny, czy może nie chciałeś jedynki/dwójki?
Które podejście do zarządzania czasem wybierzesz?
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW