Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Polska - Estonia 2:0
dodano 28.02.2008
Ambicja, ambicja i jeszcze raz ambicja - tak można podsumować występ biało-czerwonych. Po dobrym meczu we Wronkach pokonaliśmy Estonię.
Już w 1. minucie Polacy zagrozili bramce przeciwników. Po dośrodkowaniu, piłkę zagrał Jakub Wawrzyniak, jednak trafia ona w słupek.
Polacy od początku spotkania przeważali, a Estończycy bardzo rzadko zapuszczali się pod nasza bramkę.
Efektem dobrej gry biało-czerwonych była bramka w 38. minucie. Po dośrodkowaniu Łukasza Garguły, Radosław Matusiak skierował piłkę do bramki z bliskiej odległości.
Garguła i 'Radomatu' to dobrzy znajomi jeszcze z czasów gry w Bełchatowie. Rozumieli się na boisku i wyraźnie górowali umiejętnościami nad kolegami z zespołu.
Druga połowa to już bardziej wyrównane widowisko, mimo wszystko ze wskazaniem na Polaków. Estończycy grali ostro i nie zamierzali 'odpuszczać'.
Bramkę na 2:0 zdobyliśmy ponownie po stałym fragmencie gry. Dośrodkowanie Radosława Majewskiego z rzutu rożnego, odbił jeszcze Jakub Wawrzyniak, a formalności dopełnił utalentowany napastnik Górnika Zabrze Tomasz Zahorski.
Była to pierwsza bramka 'Zahora' w szóstym występie w reprezentacji.
Jednym niepokojącym incydentem, było zejście z boiska Radosława Matusiaka w 80. minucie gry. Wyczerpany limit zmian nie pozwolił, wprowadzić kolejnego rezerwowego. Przez co Polacy musieli kończyć mecz grając w dziesiątkę.
Matusiak skarżył się na uraz mięśnia dwugłowego. Miejmy nadzieje, że nie okaże się to nic poważnego.
W końcowym fragmencie gry umiejętnościami popisał się Michał Goliński, uderzając świetną podkręconą piłkę z rzutu wolnego. Bramkarzowi gości udało się jednak sparować ten strzał.
Polacy wystąpili jedynie w składzie złożonym z ligowców. Wielu malkontentów wytknie im pojedyncze błędy w obronie i fragmenty chaotycznej gry.
Jednak prawdziwi znawcy futbolu mogą, być bardzo zadowoleni i dumni z postawy naszej 'młodej' jedenastki. Która w dzisiejszym meczu dała wiele powodów do optymizmu.
Polska - Estonia 2:0 (1:0)
Bramka - Radosław Matusiak (38), Tomasz Zahorski (72)
Żółta kartka - Konstantin Vassiljev
Sędzia: Stanisław Todorow (Bułgaria)
Polska: Sebastian Przyrowski - Mariusz Pawelec (63 - Piotr Kuklis), Adam Kokoszka, Jakub Wawrzyniak, Tomasz Lisowski - Kamil Grosicki (63 - Konrad Gołoś), Michał Pazdan, Michał Goliński, Łukasz Garguła (63 - Radosław Majewski), Marek Zieńczuk (63 - Tomasz Zahorski) - Radosław Matusiak
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW