Stanem zdrowia dziennikarza, przyczynami wypadku i niewątpliwą tragedią związaną z tą sytuacją nie będę się tutaj zajmował, ale jestem bardzo ciekawy, jak zachowa się PZU jako firma.

Czy jest przygotowana na taką sytuację i czy takie wypadki losowe uwzględnia się np. w kontraktach. Wiem, że w przypadku produkcji filmowych np. aktor grający główną rolę ma zakaz uprawiania sportów ekstremalnych czy robienia popisów kaskaderskich na planie.

A jak będzie w przypadku PZU? Czy obejmą jakimś specjalnym programem (dofinansowanie, leczenie) twarz swojej kampanii.



Czy wycofają spoty? Przecież w kontekście tej tragedii, o której już wszyscy wiedzą, spoty brzmią…hm, trochę nie na miejscu. Brak reakcji i kontynuowanie kampanii jak gdyby nigdy nic, nie jest tutaj dobrym rozwiązaniem. Obojętnie jakby to brutalnie brzmiało, to firma w tej sytuacji może pokazać, że jest firmą z „ludzką twarzą”, zrobić gest, o którym będzie głośno w mediach. Lakoniczny komunikat na stronie to zdecydowanie za mało:

W związku z wypadkiem samochodowym, do którego doszło w dniu wczorajszym w Warszawie, PZU SA przekazuje najgłębsze wyrazy ubolewania i troski osobom dotkniętym tą tragedią, deklarując jednocześnie gotowość udzielenia niezbędnego wsparcia, gdyby okazało się ono konieczne.

Wyrażamy również nadzieję, że Pan Maciej Zientarski dzięki troskliwej opiece medycznej szybko powróci do zdrowia.

Co prawda od wypadku minęło zaledwie kilkanaście godzin, więc trudno oczekiwać jakichś konkretnych decyzji, ale mam wrażenie, że klienci PZU będą bacznie obserwować jak w tej sytuacji zachowa się polski ubezpieczyciel.

O ile pamiętam, to aktor Radosław Pazura pozytywnie wykorzystywał swoje doświadczenia związane z wypadkiem w promowaniu kampanii „Krewniacy” (zbiórka pieniędzy na autobus do pobierania krwi).

Super Express o śmierci swojego redakcyjnego kolegi Jarosława Zabiegi.
Antyradio podaje informacje o stanie Macieja Zientarskiego (m.in. prosi o krew).
Komunikat na stronie PZU.
Informacje gazety.pl.

I jeszcze jedna uwaga. Było w mediach branżowych trochę zarzutów i pytań czy dziennikarze powinni występować w kampanii reklamowej. W odpowiedzi Zientarscy mówili, że nie są w tej sytuacji dziennikarzami tylko prowadzącymi program. Teraz jednak wszystkie media podają komunikat, że “dziennikarz Maciej Zientarski miał wypadek.