Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Nowe trendy we wzornictwie
dodano 24.03.2009
Dokładnie w środę 18 marca wybraliśmy się z kolegą na wystawę w Instytucie Wzornictwa Przemysłowego, ponieważ śledzimy takie wydarzenia i nic nie umknie naszej niekończącej się ciekawości.
Z Krakowskiego Przedmieścia na Świętojerską jest rzut beretem. Zahaczając o „Przekąski Zakąski” bo jak wiadomo bez kawy i na głodniaka nie zbyt dobrze się myśli, dotarliśmy na miejsce. Po ostatniej wystawie Tomasza Rudkiewicza, na której można było zobaczyć pełen dorobek artysty, który to zresztą został uznany najlepszym designerem roku, między innymi za ciekawy projekt drukarki fiskalnej, przyszła kolej na wystawę przedmiotów codziennego użytku. Do 22 marca można zobaczyć nowe pomysły zrealizowane przez markę Ikea. Kolekcja PS 2009 pojawiła się pod hasłem „Niekończąca się opowieść o wzornictwie”, jest to 70 nowych designerskich produktów stworzonych przez zespół 20 projektantów z całego świata. W kolekcji znalazły się między innymi kieliszki, narzuty, lampy, wazony krzesła itd. zróżnicowanie przedmiotów jest dość spore. Prawdę mówiąc, spodziewałam się po tej wystawie jakichś bardzo zakręconych, wywrotowych i w efekcie mało praktycznych rzeczy. Nic bardziej mylnego. Nowa kolekcja stanowi połączenie prostoty, minimalizmu w formie, robi wrażenie dużej naturalności i ekologiczności. W zasadzie każda rzecz z kolekcji znajduje praktyczne zastosowanie. Moją uwagę przykuły na samym wejściu wiszące lampy, przypominające w pierwszym wrażeniu te, które Ikea ma już w swojej kolekcji, mianowicie znane każdemu papierowe kule. Różnią się tym że nie są zrobione z jednolitego kawałka papieru ale z papierowych gwiazdek. Całość daje efekt oświetlonych płatków śniegu, lampa jest zdecydowanie na mojej topliscie. Drugim z mojej listy najciekawszych przedmiotem jest stołek zrobiony z włókien bananowca i trawy morskiej na stalowej konstrukcji, zaprojektowany przez Marię Vinka, bardzo ciekawy jest tez parawan Siggi Heimis. Połączenie idei produkcji rzemieślniczej na małą skalę z produkcją przemysłową na wielką skalę zaowocowało dekoracjami ściennymi pod postacią makatek. Makatki są wykonane częściowo ręcznie częściowo mechanicznie w fabryce. Oprócz czysto estetycznych efektów produkcja takich makatek pomaga tworzyć miejsca pracy poprzez warsztaty dla kobiet w Indiach. Pomieszczenie w którym znajdowała się kolekcja było bardzo dobrze rozplanowane, oświetlenie wystawy zdecydowanie ciepłe i nastrojowe, dominował zapach drewna i żywicy. Zapach piękny ale byłam trochę zaskoczona ilością drewnianych klocków ułożonych w kupki w całej niemal sali. Osoba opiekująca się salą wyjaśniła mi, że po zakończeniu wystawy zostaną one charytatywnie przekazane na opał. Dowiedziałam się również, że do stworzenia kolekcji nie używano litego drewna czy oklein pochodzących z lasów pierwotnych. Założeniem jest maksymalne wykorzystywanie odpadów produkcyjnych oraz fakt iż drewno jest biodegradowalne i odnawialne. Podsumowując , mam wrażenie że zamiar był taki, aby odwiedzający poczuli się jak w przytulnym domu, w którym wszystko stanowi jedną harmonijną całość, zabieg zdecydowanie się udał. Podobno wszystkie zaprezentowane przedmioty będą dostępne w sklepach, ciekawe czy te moje ulubione też? Z kolei od drugiego kwietnia w Instytucie Wzornictwa będzie można oglądać kolejną wystawę pt. „Dobry Wzór” gdzie zostaną zaprezentowane 54 produkty, które zakwalifikowały się do konkursu w kategoriach: Sfera Domu, Sfera Pracy, Sfera Publiczna.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW