Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Jak działać jeszcze skuteczniej wykorzystując zjawisko synergii?
dodano 06.04.2009
Wyobraź Sobie, że bierzesz właśnie książkę z półki. Uwaga, teraz będzie psychozabawa! Czy czytasz tę lekturę od deski do deski bacząc na każdy szczegół i wszystko, co napisał w niej autor?
I tu tkwi sedno sprawy. Który sposób pochłaniania wiedzy da Ci więcej wartościowych informacji? Pomijam to, że śledząc całą publikację dostajesz możliwość niejako “spotkania się” z autorem, poznania jego sposobu myślenia. Załóżmy jednak, że potrzebujesz mieć teraz konkret. Meritum. Być może łatwiej i szybciej znajdziesz szukane wiadomości po prostu chodząc po spisie treści i wertując książkę fragmentami. Jest w tym coś?
Widzisz, wbrew wszystkiemu i wszystkim, którzy od małego mówili Ci, że trzeba skupić się na jednej, określonej dziedzinie i z niej nie wychodzić, okazuje się, że czasami pożytecznie jest zająć się kilkoma rzeczami na raz. Podobno kobiety potrafią jednocześnie jeździć samochodem, rozmawiać przez telefon, słuchać radia i malować się. Znajomy uświadomił mi, że przedstawicielki płci pięknej umieją jednocześnie mówić i słuchać, co wprawiło mnie w lekkie zadziwienie. Ale o co innego mi chodzi…
Przed ukończeniem jednego zadania, weź się za kolejne (przemyślane). Załóżmy, że Twój plan działania składa się z pięciu kroków. Co Ty na to, by znaleźć w nich punkty wspólne i właśnie nimi się zająć? Czasami taka pozornie prosta rzecz potrafi zaoszczędzić mnóstwo czasu.
To wszystko kwestia dobrej organizacji. Zbyt często bowiem zdarza się, że podczas realizowania różnych planów, wracasz do pewnych zadań i wykonujesz je od nowa. Istne marnotractwo! Czy nie lepiej byłoby tak połączyć poszczególne projekty, by się wzajemnie wspierały i oszczędzały Twój cenny czas?
Zdarza się, że warto czasami zabierać się za kilka rzeczy na raz. Na przykład - chcesz zbudować biznes internetowy. Wydaje się racjonalnie najpierw zlecić zbudowanie e-sklepu, później wypełnić go produktami, a na końcu promować.
A gdyby załatwić to inaczej…? Najpierw promować, a później stworzyć sklep i wprowadzić ofertę?
Jak ja to widzę?
Bardzo jasno. Najpierw budujesz system pozyskiwania klientów. Na stronie piszesz, że nie masz jeszcze gotowego oprogramowania i sales-letteru, ale zainteresowanie towarem jest tak wielkie, że już teraz możesz go kupić wysyłając zamówienie mailem. Nawet nie przygotowałeś gotowego tekstu sprzedażowego. Jeśli wszystko odbywa się zgodnie z prawdą, to upieczesz kilka pieczeni na jednym rożnie:
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW