Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Promyk Słońca
dodano 14.04.2009
Człowiek ma wrażenie, że w czasach, kiedy liczy się tylko pieniądz i kariera, każdy będzie myślał przede wszystkim o sobie. Pędząc przez życie w celu osiągnięcia kolejnych sukcesów często nie zauważamy, że obok są ludzie, którzy potrzebują pomocy.
Jednak cywilizacja nie jest ślepa na to, że tworzą ją nie tylko ludzie zdrowi i szczęśliwi. Jedną z najpiękniejszych cech ludzkich jest chyba chęć bezinteresownego niesienia pomocy. W każdym kraju na świecie powstało i wciąż powstaje wiele organizacji, które istnieją tylko po to, żeby dać nadzieję tym, którzy przez przeciwności losu zostali jej pozbawieni.
Tutaj, w Polsce, działa wiele podobnych organizacji. Na szczególną uwagę zasługują te, które pomagają najmłodszym . Jedną z nich jest Fundacja „Promyk Słońca”. Misja ludzi, którzy ją powołali do życia polega na pomocy dzieciom niepełnosprawnym i zagrożonym niepełnosprawnością.
– W przypadku zaburzeń rozwojowych konieczne jest wczesne zdiagnozowanie, a następnie kompleksowa, wielokierunkowa terapia, w której uczestniczą specjaliści wielu dziedzin. To przeświadczenie leży u podstaw naszej działalności’’ – wyjaśnia Anna Grabowska, dyrektor ds. rozwoju Fundacji „Promyk Słońca”. – Zaburzenia rozwojowe prowadzące do niepełnosprawności są najczęściej złożone, a w ich leczeniu najważniejszy jest czas. Połączenie działań lekarzy, terapeutów, psychologów i pedagogów umożliwia szybką, zsynchronizowaną interwencję, dając dzieciom szansę na uniknięcie niepełnosprawności lub znaczne ograniczenie ich skutków.
Fundacja prowadzi bardzo szeroko pojętą działalność pożytku publicznego. Poza leczeniem i rehabilitacją pacjenci mają do dyspozycji przychodnię, poradnię psychologiczno-pedagogiczną i żłobko-przedszkole. Na pomoc mogą liczyć nie tylko dzieci, ale i ich rodzice, których fundacja wspiera po to, żeby się nie poddali podczas często bardzo długiego procesu rehabilitacji ich pociech. Fundacja „Promyk Słońca” dąży do tego, żeby usunąć lub maksymalnie zmniejszyć skutki niepełnosprawności u maluchów. Tym samym chce zapewnić im jak najbardziej normalne i szczęśliwe życie. Dzięki jej funkcjonowaniu zmienił się los wielu szkrabów...
Olek (3 latka)
Olek cierpi na mózgowe porażenie dziecięce. Urodził się prawie cztery miesiące przed terminem. Ważył tylko 1000 gramów przy 38 cm długości. Zamartwica, skrajna niedojrzałość i inne komplikacje spowodowały, że dziecko przez pierwsze kilka miesięcy walczyło o życie w szpitalu, przyjmując ogromne dawki leków. Medykamenty, chociaż konieczne, wywoływały niekorzystne dla organizmu efekty uboczne. Chłopiec przecierpiał wiele, ale dzięki opiece „Promyka Słońca” i intensywnej rehabilitacji od samego początku, jego stan zdrowia znacznie się poprawił. Olek uczestniczy w wielu zajęciach terapeutycznych, jest wesoły i ruchliwy. Porusza się, raczkując, ale umie już stać, trzymając się palca mamy. Postępy w rozwoju Olka dodają jego rodzicom wiary i energii, by kontynuować leczenie dziecka, które nadal powinno korzystać z pomocy medyczno-terapeutycznej.
Maksiu (2, 5 roczku)
Maksiu spędził w brzuchu swojej mamy zaledwie pół roku. Urodził się bez skóry i płuc, z palcami grubości zapałki. Przeszedł wiele operacji: serca, narządów wewnętrznych, wzroku. Lekarze nie mieli pewności, że chłopiec przeżyje. Jednak dzięki ich pomocy i determinacji rodziców dziecka Maksiu żyje i nawet pół roku temu zaczął chodzić. Za sprawą rehabilitacji w Fundacji „Promyk Słońca” w rozwoju chłopca widać duże postępy. Ćwiczenia, terapia wzroku i słuchu, dogoterapia, terapia z logopedą, basen, to tylko niektóre z zajęć, w jakich uczestniczy. Oprócz rehabilitacji Maksiu chodzi do żłobko-przedszkola w „Promyku Słońca”, gdzie może integrować się z innymi dziećmi.
Kuba (3 latka)
Kuba urodził się w terminie, razem ze swoją siostrą bliźniaczką. Jednak fizycznie i psychicznie rozwijał się dużo wolniej niż siostrzyczka. Kiedy miał dwa miesiące, jego rodzice zwrócili się o pomoc do Fundacji „Promyk Słońca”. Od tamtego czasu, czyli od przeszło trzech lat, Kubuś cały czas jest leczony. Dwa razy w tygodniu jeździ na terapię ruchową metodą NDT-Bobath i spotkania z logopedą. Wsparcie Fundacji dało efekty. Chłopiec niedawno zaczął chodzić, dużo lepiej mówi, a psychicznie rozwija się już prawidłowo.
Jak możesz pomóc?
Jest wiele dzieci, które cierpią z powodu choroby. Wszystkie potrzebują pomocy, tak jak ich rodzice, dla których wiadomość o niepełnosprawności dziecka zawsze jest szokiem. Fundacje takie jak ta dają wsparcie w walce z chorobą i nadzieję na poprawę. Dlatego, nawet jeśli człowiekowi brakuje czasu i wystarczająco silnej motywacji, żeby włączyć się w ten ruch pomocy potrzebującym, może choćby pośrednio wesprzeć jego działalność. Jednym z najprostszych sposobów jest ofiarowanie tzw. „cegiełki”, czyli przesłanie Fundacji dowolnej kwoty, która pomoże usprawnić jej działania, a więc przyczyni się do ratowania zdrowia maluszków.
Drugi sposób, równie łatwy, to przekazanie 1% podatku dla Fundacji podczas wypełniania PIT-a. W formularzu podatkowym znajduje się odpowiednia rubryka, w której należy wpisać nazwę Fundacji oraz jej numer KRS. Numer ten można znaleźć na stronie internetowej należącej do Fundacji lub na liście organizacji pożytku publicznego, również dostępnej w Internecie. Przekazanie tego jednego procenta nic nas nie kosztuje, a mogłoby pomóc niejednemu dziecku, więc na co czekać?
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
KOMENTARZE
| Popieram!
Słusznie, na co czekać! Te dzieciaki czekają na pomoc specjalistów,a dzięki takim fundacjom mogą ją uzyskać szybko i sprawnie. Popieram!
REKLAMA
UŻYTKOWNIK: WiXa
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW