Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Eksportowane filie wielkich muzeów sztuki
dodano 12.06.2009
Dzieła sztuki stają się jak towar,eksportuje się je do ekspozytur na całym świecie...
W celu zdobycia środków pieniężnych, a także w pewnym stopniu dla rozruszania skostniałego systemu renomowanych muzeów lub galerii sztuki. Powstają na świecie filie najbardziej znanych liczących się w świecie placówek. Paryski Luwr, Centre Pompidou Ermitaż, Muzeum Guggenheima, British Museum itd., Tworzą lub zamierzają tworzyć ekspozytury często w odległych kulturowo miejscach świata. Zjawisko ekspozycji sztuki przybiera nową formę wyrazu, rzecz nie polega już na tzw. „wycieczkowaniu obrazów” wysyłaniu ich np. Z Francji do Polski czy Japonii, po to by w oddalonych krajach odbiorcy mogli zobaczyć znane dzieło uznanego artysty, ale wprowadza nowy rys powiązany z globalizacją kultury oraz nowym podejściem, w którym to muzea i ich placówki, tworzą konsorcyjną galaktykę oddziału głównego i rozsianych po całym świecie jednostek córek.
Muzeum Guggenheima, kładzie nacisk na budowanie swojego prestiżu na całym świecie, żeby tego dokonać nie wystarcza już placówka macierzysta w Nowym Jorku zaprojektowana przez Franka Lloyda Wrighta, chociaż, ten wybitny architekt nadał niemal ton współczesnemu wystawiennictwu sztuki gdzie architektura współgra z ekspozycja muzeum, przyciąga odbiorcę, ale i nadaje ton nowoczesności całemu miastu. Ośrodki miejskie aspirujące do nowych wyzwań, jakie niesie ze sobą XXI wiek bardzo szybko pojęły, że dobrobytu nie buduje się tylko na ściąganiu inwestorów z zakresu usług, przemysłu, sportu czy turystyki. Potężny stadion, ogromne fabryki samochodowe, niezliczone ilości mega hipermarketów, porty morskie i lotnicze i wiele innych inwestycji, nie tworzą z dużego miasta organizmu dopiętego do końca. Kwestia powstawania filii renomowanych muzeów zaczyna być oczywista na świecie, głownie z powodów ekonomicznych. Hiszpańskie miasto Bilbao zdecydowało się dokonać skoku w przyszłość, zerwać z dotychczasowym wizerunkiem miasta niższej kategorii zapragnęło skończyć z jednostronnym kierowaniem swojego wizerunku i pokazać światu, że nie jest już tylko szarym przemysłowym mało atrakcyjnym miejscem. Oczywiście, aby tak się stało nie wystarcza, że Muzeum Guggenheima założyło w stolicy Kraju Basków nową placówkę, jednak jest, to duży krok, o którym aktualnie polska Warszawa może sobie tylko pomarzyć. Tak jak w Nowym Jorku, tak i w odmiennym kulturowo Bilbao, założono, że budynek muzeum musi być architektonicznym kanarkiem wyłaniającym się z przestrzeni i stającym się rozpoznawalnym na całym świecie symbolem miasta niczym Wieża Eiffla w Paryżu, czy Pałac Kultury i Nauki we wspomnianej wyżej Warszawie.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW