Do apelu można się dopisywać na stronie www.64forsuu.com utworzonej z okazji 64 urodzin pani Suu Kyi.
W tym roku laureatka Pokojowej Nagrody Nobla  będzie obchodzić urodziny w więzieniu Insei, w Birmie - kraju, w którym panuje reżim totalitarny. Aung San Suu Kyi czeka na dalszą część procesu dotyczącego złamania przez nią zasad aresztu domowego.
By wspierać Suu Kyi nasi południowi sąsiedzi utworzyli wczoraj w centrum Pragi napis z ciał: „FREE SUU KYI“. Ubrani byli w białe koszulki, które symbolizują niewinność i wolność. Fotografie z akcji przesłane będą birmańskim media na uchodźstwie. „To dla opozycjonistów niezwykle ważne. Dziękują nam za pamięć i wsparcie“ – mówi Marie Zahradníková, koordynatorka projektów birmańskich w organizacji People in Need.

W Polsce pamięć o Birmie podtrzymuje teatr Krystyny Jandy – Teatr Polonia. Od 23 czerwca można zobaczyć w Warszawie przedstawienie „Pani z Birmy“. Oficjalna premiera przewidziana jest na 27 czerwca.


Spektakl jest swoistą instalacją, połączeniem trzech poziomów narracji: z jednej strony rozbudowaną ścieżką dźwiękową, z drugiej projekcją wideo, z trzeciej aktorką - Grażyną Barszczewską, postawioną sytuacji, która jest odpowiednikiem scenicznym stanu uwięzienia. Ma on uświadomić widzą perwersyjność więzienia domowego. Co to znaczy być więźniem w swoim własnym, niby przyjaznym, domu? Na czym polega ból fizyczny i psychiczny, który się z tego rodzi? Te trzy warstwy narracji będą tworzyły opowieść o . Aung San Suu Kyi.
W tym roku US Campaign for Burma zainicjowało akcję - zaaresztuj się sam w swoim domu, która była wyrazem solidarności z Suu Kyi.
 




Aung San Suu Kyi jest przywódczynią birmańskiej opozycji, córką gen. Aung Sana, twórcy niepodległej Birmy. Większość życia spędziła poza ojczyzną, pracując między innymi w Sekretariacie ONZ w Nowym Jorku. Do Birmy wróciła w 1988 roku i stanęła na czele Narodowej Ligi Demokratycznej. Od początku lat 90 jest - z przerwami - przetrzymywana w areszcie domowym. Miał się on skończyć w tym miesiącu, jednak opozycjonistka została zamknięta w więzieniu i postawiona przed sądem. Powodem była nielegalna wizyta Amerykanina. John Yeattaw na początku maja przepłynął jezioro, nad którym znajduje się rezydencja-więzienie noblistki, przekradł się przez pilnie strzeżony ogród i ukrywał się w jej domu przez dwa dni.