Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
What’s CAT? - o narzędziach wspomagających pracę tłumacza słów kilka
dodano 12.07.2009
Nie ulega wątpliwości, iż wiedza o korzyściach i używanie narzędzi CAT w praktyce tłumacza na co dzień znacznie ułatwia zdobycie lepszej pozycji na rynku pracy i pozwala na bardziej świadome wytyczanie kolejnych zawodowych celów.
Narzędzia CAT (skrót od ang. Computer Assisted Translation), czyli programy usprawniające pracę tłumacza bez wątpienia stanowią nieodzowny element warsztatu pracy profesjonalnego tłumacza XXI wieku. Jednocześnie, są one w Polsce zjawiskiem stosunkowo nowym. Dwa najbardziej znane CAT-y, to pakiet SDL Trados i Wordfast – makro do programu Microsoft Word.
Okazuje się, że na świecie tłumaczone jest obecnie jedynie 2% treści, która docelowo będzie przełożona na inny język. W praktyce oznacza to, że pracy nie brakuje, a na rynku tłumaczy panuje wręcz przepracowanie: jedni mają nadmiar zleceń, podczas gdy inni nie dostają ich wcale. Taka sytuacja nie jest bynajmniej kwestią umiejętności, lecz raczej czasu realizacji zlecenia. Czasu, który przy tradycyjnej metodzie tłumaczenia, nie wspomaganej żadnym z programów komputerowych, może być nawet kilkukrotnie dłuższy niż przy wykonywaniu tłumaczenia z użyciem któregokolwiek narzędzia CAT.
Wyniki badań, przeprowadzonych w 2007 roku przez Ewę Zdunek, na temat postrzegania CAT-ów w środowisku polskich tłumaczy są dość zdumiewające. Co ciekawe, jednym z czynników, który ankietowani podawali jako zniechęcający wobec używania CAT-ów jest, oprócz wymienianej na pierwszym miejscu ceny, brak wiedzy o korzyściach. Wynika z tego dość interesujący wniosek, a mianowicie: kultura używania CAT-ów nie jest jeszcze w Polsce zanadto rozpowszechniona, co może niestety prowadzić do braku konkurencyjności polskich tłumaczy wobec kolegów po fachu z innych krajów Unii Europejskiej.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW