Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Jak promować siebie bez przechwalania?
dodano 14.07.2009
Chcesz zmienić pracę? Sprawia Ci trudność opowiadanie o sobie? Cztery wskazówki jak mówić o swoich mocnych stronach i sukcesach bez nadmiernego przechwalania.
Dla wielu osób, jedną z najtrudniejszych rzeczy przy zmianie pracy, choć nie tylko, jest opowiadanie o sobie. Znam ludzi, którzy potrafią promować produkty, usługi i firm - ale jeśli chodzi o promowanie siebie – tu pojawia się problem.
Jak zatem mówić o swoich mocnych stronach i sukcesach w taktowny sposób, by nie brzmieć jak nadęty bufon? Oto 4 kluczowe strategie, które pomogą ci mówić o sobie bez nadmiernego przechwalania się.
1. Mów o projektach, zdarzeniach i ich wartości, jaką wniosły do organizacji. Być może wciąż czujesz się nieswojo mówiąc o swoich osiągnięciach, ale faktem jest, że nie będziesz zauważony (a tym bardziej zatrudniony!), jeśli nie powiesz o nich.
Oto wskazówka – koncentrując się na projektach i zadaniach oraz ich wartości dla organizacji, mów o celach, które zostały osiągnięte, o tym, jak organizacja dzięki nim zwiększyła dochody, zmniejszyła koszty lub uzyskała więcej udziałów w rynku.
2. Skoncentruj się na wynikach. W CV, na rozmowach kwalifikacyjnych, przy kontaktach networkingowych – zamiast mówić o swoich poprzednich obowiązkach, mów o wymiernych wynikach, które osiągnąłeś. Jeżeli określisz swoje osiągnięcia liczbami, ilością pieniędzy lub procentowo - dodasz wiarygodności sukcesom i odróżnisz się od konkurencji.
Na przykład, zamiast mówić, że zarządzałeś zespołem sprzedaży danego produktu, powiedz lepiej, że zarządzałeś zespołem sprzedaży, który generował 800 000 złotych rocznie w ciągu ostatnich 3 lat. Określenie twoich sukcesów liczbami pokazuje, że jesteś liderem, osiągasz cele i że twoje działania przynoszą oczekiwane rezultaty.
3. Mów o tym, co robisz poza pracą. Jeśli codziennie wstajesz o 6 rano i przez godzinę biegasz po parku, aby zachować kondycję i zdrowie – jest doskonała informacja do wykorzystania! Z jednej strony po prostu opowiadasz o tym, co lubisz robić, a z drugiej strony – pokazujesz się jako osoba, która sama się potrafi zdyscyplinować do wczesnego wstawania i do tego, by dbać o siebie.
Moi klienci czasem uważają, że lepiej pokazać jakim się jest zajętym człowiekiem, niż żeby przyznać się do codziennego grania w piłkę nożną. Tymczasem codzienne granie w piłkę to po pierwsze nauka działania w zespole, po drugie umiejętność zorganizowania sobie czasu na grę, po trzecie dbałość o swoje ciało i właściwy relaks, po czwarte systematyczność, po piąte pasja… A każda z tych rzeczy działa na twoją korzyść, więc wykorzystaj to!
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW