Dzięki temu, że gra napisana jest we flash-u i działa na wszystkich platformach, można w nią grać gdziekolwiek, oby jedynie mieć łączność z internetem. Całość gry opiera się na silniku graficznym 2D. Dobra, wręcz bajkowa grafika odznacza się wyrazistymi kolorami i miłymi dla oka rysunkami. Gra dostępna jest w siedmiu językach. Niestety nie ma w nich polskiego. Nie jest to zbyt dużym problemem, i nawet nie musimy znać rewelacyjnie angielskiego, żeby z satysfakcją grać w dofusa. Kolejną rzeczą, która różni dofusa, od innych gier tego typu jest sposób poruszania się po świecie. Nie odbywa się to jak w tradycyjnych mmorpg-ach, czyli w czasie naszego przemieszczania się po mapie automatycznie przesuwa się z nami powierzchnia po której chodzimy. W dofusie mapa jest podzielona na kilkadziesiąt, a może i nawet kilkaset prostokątów. Aby przejść do obszaru obok należy stanąć na wyznaczony znak, który wszędzie jest taki sam. Wydawać się to może dziwne, a może i wręcz bezsensowne, ale ten sposób grania z pewnością w dofusie się sprawdził. Z pewnością największym problemem w dofusie jest wszędzie wtykająca swój nos komercja. Bez comiesięcznego abonamentu raczej ciężko się obejść. Dopiero po jego wypłaceniu mamy możliwość korzystania ze wszystkich postaci, broni, całej mapy itp. W darmowej wersji do dyspozycji mamy jedynie ok. 1/3 mapy!
Grając w dofusa na pewno nie będziemy się nudzić. Nie pozwoli nam w tym rozbudowany system questów. Podczas grania musiałem np. ściąć 30 drzew, dzięki czemu uzyskałem profesję (o tym napiszę za chwilę), zdobyć 5 skór białych i 5 czarnych, dzięki czemu dostałem pelerynę, która (nie ukrywam) bardzo mi się spodobała. Za zadanie miałem również opiekowanie się córką pewnego mieszkańca miasta, który musiał gdzieś wyjść. Według polecenia taty, miała ona siedzieć w miejscu (oczywiście ^^), co jednak nie uczyniła. Gdy podczas jej swawolnego biegania zaatakował ją pająk, chyba zrozumiała, że tato miał rację. Oczywiście sama nie zabiła tego, jakże okrutnego pająka. Musi się coś dziać podczas zadania więc, zabicie potworka należy już do gracza. Pająk miał niski lvl (bodaj 3, albo 4), więc nie było to większym problemem. Za każde dobrze wykonane zadanie otrzymujemy nagrodę. Mogą to być punkty, bądź złoto, czy podarunek rzeczowy. W dofusie nie chodzi jedynie o nabijanie lvl-a, albo o wykonywanie questów. W grze istnieje system profesji. Możemy zostać np. drwalem, alchemikiem, piekarzem itp. Z czasem jesteśmy coraz lepsi w swojej profesji i możemy np. wyrabiać bronie, czy ciąć drzewa. Więcej o grze dowiecie się podczas grania w nią. Możecie ściągnąć ją z naszego portalu, bądź z oficjalnej strony gry. Nie zajmuje ona wiele. Jestem przekonany, że powinieneś spróbować dofusa. To fantastyczna gra, która zasługuje na popularność.