Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Jak być dżentelmenem, który jest atrakcyjny dla kobiet?
dodano 05.06.2008
Coraz więcej mężczyzn zapomina o byciu dżentelmenem: o puszczeniu kobiety w drzwiach, o otworzeniu im drzwi itp. Paradoksalnie nie jest to oznaka jakiegoś równouprawnienia kobiet i mężczyzn, ale...
...zniewieścienia i braku inicjatywy ze strony mężczyzn (tak ja uważam).
Po pierwsze zapomnij o tych wszystkich bzdurach w stylu “równouprawnienie” i że nie wypada teraz być szarmanckim itp. W kwestii bycia dżentelmenem nic się nie zmieniło - zawsze musisz nim być!
Ja przedstawię Ci moją wizję bycia dżentelmenem. Pokażę Ci, jak ja się zachowuję w poszczególnych sytuacjach i radzę Ci przemyśleć ten temat, bo to ważne i robi ogromną różnicę w Twoim byciu i nie byciu prawdziwie atrakcyjnym mężczyzną.
> Pociągi, autobusy
Jeśli jadę pociągiem i widzę, że kobieta stoi, bo nie ma miejsca, to po prostu wstaje i mówię dość stanowczym i wyraźnym głosem (z uśmiechem na ustach) “Proszę usiąść”. Jeśli zaczynają się dyskusję w stylu, „Nie postoje” to po prostu mówię „Proszę” i kończę. Nie wdaję się w żadne dyskusje i przekomarzania. Jeśli jakiś koleś próbuje zająć to miejsce, to mówię: “Nie ustąpiłem tego siedzenia Panu, tylko tej Pani…”
> Drzwi
Jeśli idę z jakaś dziewczyną w dowolne miejsce i jeśli widzę, że zaraz będą drzwi po prostu przyspieszam kroku i je wcześniej otwieram przed nią. Zawsze. Jeśli sytuacja powtarza się np. w Macdonaldzie, to zawsze otwieram drzwi dziewczynom, które są bezpośrednio za mną i wpuszczam razem z nimi nawet facetów.
> Dziękuję, przepraszam, proszę
Zawsze używam takich słów jak: dziękuję, przepraszam, proszę. Jeśli jestem za coś wdzięczny albo słyszę komplement, mówię: dziękuję. Jeśli coś spieprzyłem, mówię: przepraszam. Nie boje się tego.
> Chodnik i spacery
Jeśli idę chodnikiem z dziewczyną, zawsze upewniam się, że ja idę od strony jezdni. Jeśli ona idzie od tej strony, to po prostu przechodząc za nią z tyłu, delikatnie ręką przesuwam ją na swoje miejsce, a sam zajmuję to bliżej jezdni.
> Restauracje, bary
Jeśli jestem z kobietą w jakiejś knajpie, to zawsze ja idę zamówić jedzenie, jeśli widzę że ona chce zawołać kelnera, to mówię: “Ja to załatwię” i nie daję jej przekrzykiwać pół sali za kelnerem.
> Samochód
Czasami, ale to czasami, tak powiedzmy 6 na 10 razy, otwieram drzwi do samochodu kobiecie. Niekoniecznie jest to dziewczyna, którą podrywam itp. czasami po prostu moja koleżanka, którą lubię.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW