Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Czy można mieć marzenia?
dodano 22.07.2008
Po lekturze książki „Kroplówka z marzeniami” widać, że można.
Trzynastoletnia Lilka po wypadku samochodowym i pobycie w szpitalu musi zamieszkać u ekscentrycznej ciotki w Krakowie, z dala od domu, rodziny i przyjaciół. Samotna i przepełniona tęsknotą za bliskimi, uczy się żyć w nowym środowisku wśród obcych ludzi i nieznanych miejsc.
Taka Lilka z powieści Marty Madery pewnie znajdzie się w każdym środowisku. Nie musi być przecież po wypadku – wystarczy przeprowadzka, czy nieuchronna zmiana miejsca zamieszkania. Taka Lilka nie musi mieć nastu lat – taka Lilka może być nawet po 30-stce i musi wszystko zaczynać od nowa. Taka Lilka to postać uniwersalna.
Uniwersalna – bo każdy znajdzie w niej coś z siebie, coś ze swoich dawnych czy obecnych problemów. Któż z nas nie musiał mierzyć się z nowym otoczeniem, chorobami czy innymi wypadkami – mniej lub bardziej losowymi. Lilka to część każdego z nas.
Chyba dlatego tak się podoba – choć znajdziemy też inne powody. Marta Madera pisze lekko, śmiesznie i bardzo przekonująco. Nie nudzi, nie przeciąga, nie wyolbrzymia. Mam wrażenie, ze podczas pisania jej palce skaczą lekko na klawiaturze zapełniając kolejne strony ciekawą treścią.
Chciałbym, żeby każdy pisał tak jak Marta Madera. Oczywiście nie jest to możliwe – to tylko marzenie. Jednak one też się spełniają, jak pokazuje „Kroplówka z marzeniem”.
Polecam!
Kroplówka z marzeniem
Marta Madera
Wydawnictwo Nasza Księgarnia
2008-07-22
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW