Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Międzynarodowy Dzień Pomocy Dzieciom Afrykańskim
dodano 16.06.2008
Urzekające: krajobrazy, flora, fauna, pustynie i sawanny. To Afryka. Wydaje się rajem, ale to tylko część prawdy o tym kontynencie. Od ideału odróżnia go prawdziwy obraz tamtego świata.
Afryka – raj nie do końca
Afryka to najbiedniejszy kontynent. To miejsce, gdzie największa część ludności-
w tym dzieci cierpią: na niedożywienie, głód, brak opieki medycznej, epidemie, analfabetyzm oraz przemoc i brutalną rzeczywistość.
16 czerwca od 1991r. obchodzimy ustanowiony przez UNICEF i Organizację Jedności Afrykańskiej Międzynarodowy Dzień Pomocy Dzieciom Afrykańskim. Ma on uświadomić światu sytuację najmniejszych mieszkańców tego kontynentu.
Republika Centralnej Afryki to jedno z najbiedniejszych państw wspomnianego kontynentu. W 75% zamieszkane jest przez prymitywne plemiona. Mają one odrębne miejsca, gdzie stawiają domki: z błota, gliny oraz szałasy z liści. Zajmują się zbieractwem, polowaniem i łowieniem ryb. Nie znają wartości pieniądza. Nieliczni mieszkańcy kraju uprawiają: bawełnę, kawę, tytoń, maniok, proso, kukurydzę, banany i drewno.
RCA do 1958r. była kolonią francuską. Po odzyskaniu niepodległości stała się jednym
z najbardziej niestabilnych państw afrykańskich. Jest to spowodowane brakiem poczucia własnej narodowości przez plemiona. Sytuacja polityczna, choroby tropikalne i AIDS powodują pogarszania się poziomu życia mieszkańców.
Wśród największych problemów są analfabetyzm i brak dostępu do szkół, które sięgają 50% dzieci. Typowe klasy liczą od 55 do 110 uczniów a sala do nauki to rozpadające się ściany, dachy, brak podług, albo przynajmniej betonu. W 70% z nich nie ma biurka, ławek i krzeseł a 45% nie posiada nawet tablicy. Właściwie tylko szkoły misyjne mają odpowiedni poziom kształcenia. Wiedza pozostałej większości ogranicza się do: polowania, uprawy pola, gotowania i budowaniem domów a ta o świecie to obręb kilku sąsiednich wiosek. Sytuacja służby zdrowia jest jeszcze gorsza: brak lekarzy, szpitali i lekarstw. W pierwszym roku życia 3 na 10 noworodków umiera a śmiertelność niemowląt wynosi 91 na 1000. Ludzie najpierw korzystają z pomocy szamanów. Inny problemy to prawie całkowity brak transportu.
W RCA w Bagandou misjonarzem był Ks. Mieczysław Pająk, który duszpasterską działalność zaczynał w Dąbrowie Tarnowskiej. Zrobił on dla swoich afrykańskich parafian bardzo wiele. Wybudował m.in. wraz z tarnowskim Księdzem Markiem Muszyńskim otwarty w 2004r. szpital, w którym pracowali polscy lekarze oraz zadbał o jego wyposażenie. Ponadto Ks. Mieczysław zatroszczył się o to, aby misja miała dostęp do wody pitnej i nie trzeba było iść po nią kilku kilometrów do potoków lub źródełek. Wybudował studnię, z której także korzystają ludzie z okolicznych wiosek.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW