Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
"2012" recenzja
dodano 30.01.2010
Wysokobudżetowe filmy katastroficzne charakteryzują się dużą ilością efektów specjalnych. Nie inaczej jest w przypadku filmu „2012”.
Reżyser, Emmerich, znany z takich produkcji jak „Dzień niepodległości” i „Pojutrze”, przy pomocy nowinek technicznych nakręcił film, który można określi jako jeden wielki efekt specjalny.
Jak to bywa w filmach tego typu, fabuła zeszła na drugi plan. Nawet zaangażowanie znanego aktora, jakim niewątpliwie jest John Cusack, do odegrania głównej roli, niewiele pomogło. Pewnie jednak większość ludzi, która wybrała się do kina i wydała 20zł na bilet nie zrobiła tego dla fabuły, a dla obejrzenia rzekomego końca świata w wyjątkowy, trwający 158min sposób. Widok kruszącej się ziemi pod Las Vegas, bądź wybuchającego wulkanu w Parku Yellowstone zapierał dech w piersiach. Występują w tym filmie (zresztą jak w każdym) pewnie niedociągnięcia. Jednak ze względu na radość z oglądania nie należy zwracać na nie zbytniej uwagi.
Spoglądając na ten film w roli recenzenta szczerze zachęcam do jego obejrzenia w kinie. Niewielkie kina domowe nie dadzą nam tych samych efektów co sala kinowa.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW