Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Bóg nas kocha...
dodano 08.03.2010
Jeśli by rozpatrywać istnienie Boga, istoty tak wszechmocnej że mogłaby zapoczątkować wszelkie istnienie od materii nieożywionej poprzez proste organizmy po inteligentne stworzenia takie jak my ludzie. Można by powiedzieć, że to my otrzymaliśmy największy dar.
Bóg nas kocha...
Jeśli by rozpatrywać istnienie Boga, istoty tak wszechmocnej że mogłaby zapoczątkować wszelkie istnienie od materii nieożywionej poprzez proste organizmy po inteligentne stworzenia takie jak my ludzie. Można by powiedzieć, że to my otrzymaliśmy największy dar. Otrzymaliśmy dar tworzenia. Rozwijamy swoje umiejętności i wiedzę, od prostych narzędzi wykorzystywanych przez ludzi pierwotnych doszliśmy do umiejętności tworzenia dzieł sztuki oraz cudów techniki. Owe cuda czynią nas pomimo naszej wątłej budowy ciała najbardziej niebezpiecznymi drapieżnikami na kuli ziemskiej. Pośród wszystkich stworzeń na naszej planecie to właśnie ludzie mają najsilniejszy instynkt przetrwania. Współczesna zaawansowana technika stworzona przez człowieka może uchronić nas przed tak zwaną apokalipsą, którą opisuje w Biblii święty Jan. Nasza mała planeta przestaje nam wystarczać, przez co stajemy się odkrywcami kosmosu szukającymi miejsc we wszechświecie, które moglibyśmy zasiedlić.
Jeśli ów stwórca istnieje, musi bardzo kochać świat który sam stworzył. Dał mu opiekunów, wyznaczając do tego celu ludzi. Obarczając nas tak odpowiedzialnym zadaniem nie zapomniał jednak o przywilejach. Możemy tworzyć. Realizować swoje marzenia i wyobrażenia. Zamknąć oczy i zrealizować to co zobaczyliśmy oczami naszej wyobraźni. Czytając dwudziestoletnią książkę science fiction widzimy jak wiele ówcześnie abstrakcyjnych pomysłów udało się zrealizować. To czyni nas niezwykłymi i jednocześnie najbardziej destruktywnymi istotami. Potrafimy w pełni wykorzystać otaczający nas świat, niszcząc otaczające nas piękno natury. Jednak próbujemy ją chronić, bo wiemy że przetrwanie ludzkości bez niej jest niemożliwe.
Nie jestem osobą wierzącą. To nasza samolubność doprowadziła nas do tego co zdołaliśmy osiągnąć. Być może za sto lat podróż w kosmosie będzie codziennością. Potrafimy już latać, komunikować się z osobami przebywającymi na drugiej półkuli ziemskiej. Podróż we wszechświecie to tylko kolejne wyzwanie, a z każdym radzimy sobie bardzo dobrze...
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW