W wyniku ich działalności rafineria poniosła straty na 2,7 miliona złotych. Mężczyzna był poszukiwany listem gończym. Teraz grozi mu do 10 lat więzienia.
Kryminalni z gdańskiej komendy wojewódzkiej zatrzymali wczoraj rano 34-letniego mieszkańca Gdańska, Andrzeja J. Mężczyzna od 2006 roku ścigany był listem gończym. Podejrzewany jest o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, kradnącej paliwa z ropociągów rafinerii. Poszukiwanego zatrzymano na ulicy w Gdańsku. Mężczyzna był kompletnie zaskoczony, gdyż w Trójmieście przebywał z zaledwie kilkudniową wizytą, a od dłuższego czasu ukrywał się na południu Polski. Za przestępstwa zarzucane mężczyźnie grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Grupa działała przez prawie cały 2001 rok. W tym czasie dokonała wielu włamań do rurociągów paliwowych, kradnąc ponad 1 milion litrów ropy o łącznej wartości 2,7 miliona złotych. Schemat działania za każdym razem był podobny. Członkowie grupy nawiercali ścianki ropociągu i w to miejsce wbijali tzw. sztycę. Następnie spuszczali paliwo. Każde takie włamanie powodowało bezpośrednie niebezpieczeństwo wybuchu substancji łatwopalnych, jednocześnie zagrażając życiu i zdrowiu wielu osób.
Andrzej J. jest czwartym kolejnym członkiem grupy, który wpadł w ręce kryminalnych. W połowie kwietnia b.r. kryminalni z KWP w Gdańsku, na gdańskich Stogach, wyjątkowo niebezpiecznego członka tej samej grupy, Erwina M.


źródło: KWP Gdańsk