Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Co ma piernik do wiatraka?
dodano 02.07.2010
Co łączy fragment filmu
Scena z “Terminatora 2” a teledysk duetu t.A.T.u.
Pozwólcie, że napiszę parę słów na temat niezwykłego podobieństwa, jakie zauważyłam między dwoma nagraniami video, które - na pierwszy rzut oka - nie mają ze sobą absolutnie nic wspólnego. Pierwszym z owych nagrań jest fragment popularnego filmu “Terminator 2. Dzień Sądu” Jamesa Camerona, a ściślej: scena, w której pojawiają się napisy początkowe z nazwiskami aktorów i tym podobnymi (rzeczona scena rozpoczyna się mniej więcej w trzeciej minucie widowiska). Drugim nagraniem jest teledysk “30 minut” rosyjskiego duetu t.A.T.u., ilustrujący piosenkę z pierwszej płyty tego kontrowersyjnego zespołu. Pytacie: “Co ma piernik do wiatraka? Co łączy fragment kultowego filmu science-fiction z muzycznym video clipem śpiewających skandalistek?”. Rozwiązanie tej zagadki znajdziecie w dalszej części artykułu.
Pożoga totalna i totalitarna, czyli płonący plac zabaw
Zacznijmy od opisu fragmentu “Terminatora 2”. Scena przedstawia wizję przyszłości, w której dochodzi do wybuchu bomby atomowej. Wszędzie pełno ognia i dymu, płomienie są filmowane z tak bliskiej odległości, że ekran telewizora/komputera sam wydaje się palić. W tle słychać smutną, patetyczną, chwytającą za serce kompozycję, będącą przeróbką muzyki z pierwszej części filmu. Kamera bardzo powoli przesuwa się w bok, przedstawiając widzowi przerażający obraz płonącego placu zabaw. Naszym oczom ukazują się trawione ogniem zabawkowe koniki, sugerujące, że miejsce, które miało być symbolem dziecięcej radości i beztroski, zamieniło się w obszar wypełniony cierpieniem, śmiercią i zniszczeniem. Dalej widzimy palące się drabinki i huśtawki, a ogień wciąż bucha i bucha. W końcu pojawia się mała karuzela, która - mimo dramatycznej sytuacji - wydaje się wciąż powoli kręcić (aczkolwiek może to być złudzenie wywołane ruchem kamery). Obraz płonącej karuzeli widnieje przed naszymi oczami dosyć długo, jako że jest ona największa i najciekawsza ze wszystkich obiektów. Potem widzimy już tylko ogień i szatańskie oblicze Terminatora, który ponosi odpowiedzialność za całą pożogę.
“30 minut” - początek video clipu
Teraz zajmijmy się teledyskiem “30 minut” duetu t.A.T.u. W pierwszej scenie widzimy szkolną łazienkę, w której przebywa mnóstwo młodych dziewcząt, rozmawiających głośno i chichoczących. Główna bohaterka - którą w dalszej części wywodu będziemy nazywać Julią, gdyż w jej rolę wciela się Julia Wołkowa - siedzi w jednej z kabin i konstruuje bombę. Kiedy dzwoni dzwonek, wszystkie uczennice wracają na lekcje, a Julia jeszcze przez chwilę przebywa w kabinie i chowa bombę do plecaka. Potem wychodzi z kabiny, zostawia plecak na parapecie, przegląda się w lustrze, poprawia sobie fryzurę i opuszcza łazienkę. W kolejnej scenie teledysku widzimy już Wesołe Miasteczko pełne dzieci, balonów i clownów. Na małej, kolorowej, powoli kręcącej się karuzeli z konikami siedzi druga wokalistka zespołu t.A.T.u., Lena Katina, która przez cały video clip namiętnie całuje się z jakimś chłopakiem, wzbudzając w przypadkowych obserwatorach rozmaite reakcje. Tymczasem Julia znowu siedzi w toalecie i konstruuje bombę (w niektórych fragmentach widzimy, jak dziewczyna przygląda się zakochanej parze, dumając zapewne nad jej przyszłym losem).
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW