Każdy dzień, wypełniony walką i wyborami, które poruszają niebo i ziemię. Taka właśnie jest pasjonująca historia opisana w „Złodziejach nieba”, Richarda Doetscha. To trzymający w napięciu od pierwszej do ostatniej strony thriller, o rozpaczliwej walce o życie ukochanej osoby, która zmienia się w walkę o zbawienie duszy i całego świata. To znakomita powieść poruszająca problemy lojalności, sprzecznych wyborów i męskiej przyjaźni wystawionej na najcięższą z możliwych prób.

 

Bohater tej powieści zostaje rzucony w wir wydarzeń, które zupełnie nie przystają do ścieżki życiowej, którą obrał po wyjściu z więzienia. Staje przed koniecznością złamania danego słowa i wkroczenia na powrót do świata, który dawno zagrzebał gdzieś w otchłaniach swej przeszłości. Kierując się najwyższymi w życiu wartościami, podąża drogą przepełnioną bólem, wewnętrznymi zmaganiami z samym sobą, a hasłem przewodnim każdego kolejnego dnia, staje się kłamstwo.

 

Motywem przewodnim książki jest miłość, która rodzi wiarę i wiara, która daje nadzieję.
Odwieczna walka dobra ze złem, ubrana w kreacje znakomitych, wyrazistych postaci.
Czyn którego konsekwencje przerastają najśmielsze nawet oczekiwania.

 

Wplecione przez autora na stronice rozgrywającej się w zawrotnym tempie powieści, podstawowe prawdy wiary i wartości, skłaniają do refleksji nad samym sobą. A świat fikcji literackiej stworzonej na potrzeby amerykańskiego, trzymającego w napięciu kina akcji, pozostawia w przekonaniu, czy to już tylko fikcja, czy może rzeczywistość...