Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Nowy dowód osobisty od 2011
dodano 30.07.2010
23 lipca sejm przyjął ustawę o nowych dowodach osobistych, które będą wydawane od 1 stycznia 2011 roku. Ustawa, która ma wychodzić naprzeciw obywatelom, tak naprawdę doprowadzi do większych wydatków w administracji i raczej straci prawo bytu.
Ustawa przewiduje wydawanie nowego dowodu osobistego z wbudowanym chipem, który zapewni możliwość korzystania z wielu usług. Między innymi, dzięki nowemu dowodowi osobistemu zgodnie z ustawą będzie można w większości urzędach załatwić sprawę przez internet, wykorzystać podpis elektroniczny czy wykorzystać rejestr usług medycznych. Nowy dokument ma być dodatkowo zabezpieczony przed fałszerstwami oraz nie posiadać wpisanego adresu zameldowania co budzi największe kontrowersje wśród wszelkich organów administracji publicznej. Wedle adresu zameldowania wbrew pozorom każdy z nas załatwia liczne sprawy. Od rejestracji stanu cywilnego, po rejestracje samochodu oraz rozstrzyganie spraw sądowych wykonuje się zgodnie z adresem zameldowania osoby. W sytuacji braku zameldowania w dokumencie tożsamości jak urząd ma uznać czynność za zgodną z właściwością zdarzenia? Oczywiście ustawa mówi o chipie, w którym zamontują takie dane. Zapewniam jednak, że żadne czytniki ani żaden inny sprzęt do odczytywania nowych dowodów osobistych nie jest wprowadzany w urzędach. Zapewniam również, że nie ma jak wiele osób uważa jednego centralnego systemu ewidencji ludności wszystkich mieszkańców Polski, który jest dostępny dla każdego podmiotu administracji publicznej, który sobie może sprawdzić wszystko co potrzebuje. Zresztą nie słyszałem jeszcze o takim systemie nawet w skali europejskiej, czy światowej ale być może jestem zbyt słabo poinformowany. Zatem powstaje ustawa, która w rzeczywistości trafi w próżnię, gdyż zakładam, że od 2011 urządzenie do odczytywania nowo wydanego dowodu osobistego będzie posiadać jedynie policja.
Kolejnym ciekawym aspektem ustawy jest kwestia "możliwości" wyrobienia dowodu osobistego w dowolnej gminie, bez względu na adres zameldowania. Zakładając z perspektywy iż ktoś jest zameldowany przykładowo w Grójcu, wniosek o dowód będzie mógł złożyć w urzędzie w Gdańsku lub Warszawie. Oczywiście taki wniosek urząd będzie przekazywał zgodnie z właściwością czyli do miejsca zameldowania obywatela. W konsekwencji będzie należało zwiększyć budżet w celu sprawnej obsługi interesanta, żeby na dowód nie oczekiwać przez kilka miesięcy. Tym samym patrząc na stolicę, która liczy zameldowanych osób ok. 1 miliona 715 tysięcy mieszkańców, stosunek zdarzeń do liczby urzędników będzie adekwatnie większy niż obecny. Każdy zdaje sobie sprawę o dużej liczbie mieszkańców stolicy, którzy przebywają w Warszawie, a zameldowane są poza jej granicami. Automatycznie trzeba przyjąć iż takie osoby z przyjemnością skorzystają na takim rozwiązaniu i zamiast jechać do miejsca zameldowania w celu złożenia wniosku, uczynią to w Warszawie. Zwiększy się zatem liczba etatów w administracji publicznej, powiększając tym samym budżet. Przy takim obrocie spraw stwierdzenie, iż ustawa jest skierowana naprzeciw oczekiwaniom obywateli śmiało mogę stwierdzić, że jest zupełnie odwrotnie. Ponieważ chaos, który powstanie w urzędach w efekcie może doprowadzić do dłuższego oczekiwania przez obywatela w celu załatwienia sprawy w urzędzie.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW