Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Biznes w Sieci
dodano 25.08.2010
Codziennie na popularnych internetowych serwisach ogłoszeniowych pojawia się ogromna liczba anonsów zachęcających do zarabiania w Sieci. W oczy rzucają się krzykliwe tytuły. Ofert brzmią kusząco, ale czy mają cokolwiek wspólnego z prawdziwym zarabianiem?
Większość ogłoszeń proponuje dorabianie poprzez aktywne uczestnictwo w programach get paid to read, czyli poprzez klikanie w banery, linki oraz oglądanie reklam. Łatwy oraz dochodowy zarobek to w rzeczywistości kilka groszy od kliknięcia. Trudno więc nazwać to zarabianiem w Sieci, a tym bardziej e-biznesem.
Nasuwa się wiec pytanie, czy w Internecie można tak na prawdę zarobić, czy podejrzane firmy chcą jedynie naciągnąć zdesperowanych ludzi? Jest to jak najbardziej możliwe, jednakże nie jest to takie łatwe. Od dłuższego czasu głośno jest o Blogerach – ludziach prowadzących swoje strony internetowe, na których poruszają tematy związane z ich prywatnymi lub też zawodowymi zainteresowaniami. Często są to strony eksperckie, o bardzo dużej ilości wejść oraz stałej grupie aktywnych czytelników. Blogerzy zarabiają przede wszystkim na reklamach, które umieszczają w widocznych miejscach swoich stron - Zarabianie na blogach to naturalny przejaw gospodarki wolnorynkowej. Tam gdzie koncentruje się uwaga, tam z czasem pojawiają się pieniądze. Nie unikniemy tego – mówi Marcin Hanke – psycholog z wykształcenia oraz autor bardzo popularnego bloga www.psychika.net. Firmy płacą również Blogerom za pisanie o ich produktach lub usługach - Ważne jest to, aby Bloger promując jakiś produkt, czy konkretną usługę uczciwie informował swoich czytelników o tym, że otrzymał takie, a nie inne zlecenie. Na szczęście reklamodawcy szanują ich niezależność oraz autorytet i nie narzucają im co i jak mają pisać, bardzo często pozwalają na wypełnienie ram zlecenia ich autorskim, często bardzo kreatywnym zamysłem – dodaje Marcin Hanke.
Kolejną szansę zarabiania w Internecie dają serwisy, na których można sprzedawać własną twórczość. Nie każdy ma predyspozycje do tego, by regularnie prowadzić Bloga, jednakże na swoim komputerze posiada liczne pliki komputerowe swojego autorstwa – na przykład zdjęcia, które można wystawić do sprzedaży na www.istockphoto.com. Programiści mogą wysłać swoje projekt do wiodących firm informatycznych, a muzycy oraz wokaliści mogą się wypromować i zarobić na wydanie debiutanckiej płyty na www.myspace.com. Większość tych serwisów, to portale zagraniczne. W polskim Internecie od jakiegoś już czasu również działają serwisy, które umożliwiają zarabianie na produktach własnej twórczości. www.Biteo.pl to pierwsza internetowa giełda handlowej wymiany całkowicie legalnych plików komputerowych w Polsce. W jednym miejscu można znaleźć gry komputerowe, oprogramowanie, muzykę, fotografie, filmy video, e-booki, audio-booki, wzory umów oraz inne pliki. Oferta serwisu jest bardzo różnorodna, dlatego też wielu twórców może znaleźć tam dla siebie miejsce. Twórcy tej platformy podążają za trendem, który przywędrował do Polski z Zachodu, gdzie handel plikami, dogania lub nawet już przegonił handel tradycyjnymi towarami w bardzo atrakcyjnej kategorii „multimedia”. Jak poinformował portal Crunch Gear w ciągu 12 miesięcy od uruchomienia, sklep z e-książkami Barnes & Noble posiada większy udział w rynku elektronicznej sprzedaży, niż tradycyjna sieć księgarni tej samej firmy w Stanach Zjednoczonych. Podobne tendencje zaobserwowali także inni giganci na rynku, jak chociażby Amazon, który sprzedaje więcej e-booków niż tradycyjnych publikacji książkowych. Eksperci uważają, że ta tendencja będzie się utrzymywała i dopatrują się przyszłości w handlu plikami komputerowymi.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW