Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Panie Pilocie! Dziura w samolocie?
dodano 10.03.2011
Latanie to nie jest dla nas – ludzi – stan normalny. Skrzydeł nie mamy z jakiegoś określonego powodu. Jednak łamiemy prawa natury i odbywamy podniebne podróże. Robimy to nie bez lęku i pewnego dyskomfortu.
– Niejednokrotnie czekając na odprawę lotniczą lub siedząc już w samolocie możemy zaobserwować wśród części pasażerów spore podenerwowanie. Z jednej strony jest to zupełnie zrozumiałe – nie stworzono nas do latania, z drugiej, jak poinformowało ostatnio Międzynarodowe Zrzeszenie Przewoźników Powietrznych (IATA), rok 2010 był najbezpieczniejszym w historii lotnictwa – mówi Łukasz Neska z Internetowego Centrum Podróży eSKY.pl – W ubiegłym roku światowy wskaźnik wypadków lotniczych wyniósł 0,61. Wskaźnik ten to liczba wypadków samolotów wyprodukowanych na Zachodzie w przeliczeniu na milion lotów. Oznacza to, że w 2010 na 1,6 mln lotów zdarzył się jeden wypadek. Nie ma więc powodów do obaw!
Strach przed lotem
Sposobów na radzenie sobie z stresem, który dotyka nas przed i podczas podróży, jest wiele. Niekoniecznie rekomendujemy alkohol, który wiele osób stosuje jako antidotum mające zaradzić wszystkim lękom. Dużo lepiej jest zapoznać się dokładnie z procedurą odprawy biletowo – bagażowej, a potem także z regułami obowiązującymi na pokładzie samolotu. Warto wysłuchać, co ma do powiedzenia stewardessa w momencie, gdy maszyna startuje. Ważne jest, byśmy zadbali o wygodny, nie krępujący ruchów strój – zwłaszcza w przypadku długich lotów dodatkowy czynnik wpływający na nasz dyskomfort nigdy nie jest wskazany. Dobrze jest, gdy podróży samolotem nie odbywamy sami, bliska osoba na fotelu obok zawsze jest dużym wsparciem.
Jetlag
Problemy z lataniem nie zawsze mają związek ze stresem, który towarzyszy nam w momencie, gdy znajdziemy się w powietrzu. Czas, który zyskujemy korzystając samolotu jako środka transportu, zostaje nam brutalnie odebrany w chwili, gdy wylądujemy w zupełnie innej strefie czasowej – jest wielce prawdopodobne, że w kilka godzin po lądowaniu będziemy odczuwać zmęczenie, irytację, ból głowy czy trudności z koncentracją. Jest to spowodowane zakłóceniem naturalnego rytmu dnia i nocy. Silniej odczuwamy to przy podróżowaniu z zachodu na wschód. Czy są sposoby na walkę z tym zjawiskiem? Rady, które powinni wziąć sobie do serca podróżujący na zachód to:
Staraj się nie zasnąć podczas lotu.
Na kilka dni przed wylotem spróbuj stopniowo przestawić swój organizm na nowy rytm dnia - połóż się do łóżka 2 godziny później niż zwykle.
Jeżeli to możliwe, wybieraj loty, których wylot jest około południa.
Po wylądowaniu, nie poddawaj się ogarniającemu Cię zmęczeniu, poczekaj do wieczora i dopiero wtedy idź spać.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW