No, nie sposób przejść obojętnie obok takiego tytułu bijącego z ekranu monitora! Pojęcia "kościół" oraz "pornografia" są bardziej dysonansowe niż woda i ogień.

Nie będę ukrywać tytuł artykułu jest prowokacją i zamierzeniem, by wzbudzić dyskusję. Pozwoliłam sobie puścić wodze fantazji przy jednoczesnym wzięciu pod uwagę historii Kościoła Katolickiego. W konsekwencji odpowiedź na postawione przeze mnie pytania.

W stolicy Australii - w Sydney rozpoczęło się kolejne spotkanie młodych katolików z całego świata. Na apel papieża Benedykta XVI przyjechało ponad 2 miliony wiernych, którzy pokazują, jak żywa i piękna może być wiara w Jezusa w XXI wieku.

Na marginesie notki dostępnej na blogu Debata, dotyczącej protestów (...) przeciw krakowskiemu Marszowi Ateistów i Agnostyków można pokusić się o wiele różnorakich przemyśleń.

Z mieszanymi uczuciami podchodzę do wszystkiego co robi Richard Dawkins. (...)Z drugiej strony gdy tylko pomyślę o sytuacji ateistów w Polsce nie mogę pozbyć się uczucia goryczy.

Głośny, w ciągu ostatnich kilku dni, spór o krzyż powraca jak bumerang. Czy jednak rzeczywiście chodzi tylko o krzyż, czy też może raczej ogólnie o obecność symboli religijnych w publicznej sferze świeckiej?

To, że słucham Radia Maryja, NIE oznacza, iż wierzę w Boga. A to, że mam skrajnie prawicowe poglądy, NIE oznacza, iż jestem "faszystką".

Kamerun, Afryka Środkowa. To jeden z obszarów najdotkliwiej dotknięty przez epidemię AIDS. Papież Benedykt XVI, głowa kościoła katolickiego, władca sumień i czynów milinów ludzi, odwiedza wiernych.

Każda religia instytucjonalna prędzej czy później stanie się zbiorem nakazów i zakazów, zgodnie z którymi człowiek powinien żyć, jeśli bowiem sprzeciwi się im, czeka go kara. Popełnia bowiem grzech wyrzekając się Boga.