Najgłośniejszy pornograf Ameryki. Obleśny. Bezwstydny. Wulgarny. Takie wyrażenia przypisywane są Larry'emu Flyntowi. Ale czy tylko na takie zasługuje? Czy to nie on przez całe swoje życie walczył, i nadal walczy, o wolność słowa?

Ile razy czytam pseudorecenzje filmów w czasopismach czy serwisach internetowych poświęconym sztuce filmowej, tyle razy na mojej twarzy rodzi się grymas zniechęcenia i zniecierpliwienia - można przecież tak pięknie i profesjonalnie pisać o filmie.

Każdy z nas ma swój sposób na poprawienie sobie nastroju. Dla jednych to będzie aktywność fizyczna, spacer czy muzyka. A dla jeszcze innych czekolada. Zdecydowanie należę do tych czekoladoholików.

Nie macie planów na środowy wieczór w Warszawie? Zgłoście się do nas - rozdajemy zaproszenia na pokaz filmu "Metoda".