Jedni nazwą go desperatem, inni widzą w nim niezwykły przebłysk kreatywności. Jedno jest pewne, niewielu zdecydowałoby się na taki sposób poszukiwania pracy. Czy studenci również powinni chwytać się takich metod?

Najważniejszy jest przecież rachunek ekonomiczny.

Zostańcie w Polsce! - alarmują zewsząd do młodych Polaków. – Coraz ciężej o dobrego pracownika - mówi młody pracodawca, zapytany o przebieg rekrutacji. Jednakże trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie, co czeka tych młodych, jeśli pozostaną w naszym kraju?

Finanse publiczne, rynek pracy, system emerytalny, polityka prorodzinna i społeczna - wszystkie wymagają zmian. Jest szansa na ich przeprowadzenie w zgodzie i - miejmy nadzieję - w jednoczącej idei, że Polska jest najważniejsza.

Dlaczego jestem żeńską antyfeministką? Kiedy patrzę na mężczyznę, mam pewność, że nigdy nie poddał się on

Notowana na NewConnect spółka Marka SA z sektora pożyczek gotówkowych szuka pracowników do swoich placówek. Wkrótce też uruchomi kolejne oddziały – w Gdańsku, Toruniu, Łodzi i Krakowie.

Poranne korki, zatłoczone tramwaje i autobusy to codzienny widok. Wszyscy jadą do pracy. Czy oprócz budowania dróg, wiaduktów i tuneli jest jakaś recepta na to, aby ludzie pracujący uniknęli tych porannych uciążliwości?

Szukając pierwszej pracy byłem przekonany, że od ręki znajdę świetną okazję. Jakże zaskoczyły mnie firmy, z miejsca odrzucając moje oferty na stanowisko negocjatora, kierownika HRu, rzecznika przedsiębiorstwa. Obniżyłem wymagania.

Jeśli obce państwa chcą dawać zasiłki na polskie dzieci, to brać...