Opłatek, którym się łamiemy jest nieodłącznym elementem Wieczerzy Wigilijnej. Jego nazwa pochodzi od łacińskiego słowa „oblatum”, co oznacza „dar ofiarny” i jest rodzajem przaśnego chleba pieczonego, jako bardzo cienkie płatki.

Kilkanaście lat temu podróżowałem po zachodniej Ukrainie i z życzliwością witałem wszelkie oznaki świeżo budowanej państwowości. Niebiesko żółta flaga świadczyła o dążeniach Ukraińców do samostanowienia. Witałem te symbole z sympatią...

Po co nam 100-osobowa izba dumania, ględzenia czy inny Senat-denat? Czy nie lepiej zrobić z tego tworu izbę o identycznych kompetencjach co Sejm?

A właściwie plażowy, bo Marek Jóźwik opisuje przygody, jakie spotkały go w reporterskiej pracy nad polskim morzem dobre lata temu.

Z nastaniem lata na wejherowski rynek powrócił Jakub Wejher. Jak przed rokiem przechadza się po placu, pobrzękuje pałaszem i przekazuje turystom pocztówki i ulotki reklamujące uroki miasta.

Szalenie rozbawił mnie artykuł o matematycznych wyliczeniach pod tytułem „Ale jaja! Polska ma szanse na awans do mundialu” na wirtualnej polsce.