Po przerwie wakacyjnej powracają „nasi” politycy. Na dzień dobry fundują nam, tradycyjnie już nieświeży pasztet.

Siedzisz w parku. Co widzisz? Matkę z dzieckiem w wózku. Kilka pań, starszych wiekiem, siedzące na ławkach - plotkujące. Spoglądasz dalej - zakochana para, całuje się, dotyka, namiętnie tuli. Nagle dostrzegasz, że ktoś rzuca okruchy na chodnik.

Pamiętacie bajki z dzieciństwa? Teraz dzięki wydawnictwu Media Rodzina możemy znów przypomnieć sobieczsy naszej młodości...

Kolejny skandal związany z przygotowaniem nieodpowiedniej bajki przeznaczonej bynajmniej nie dla dzieci? Dlaczego dorośli popełniają błędy za które płacić będą niewinne dzieci.

O dziennikarstwie (choć bardziej pasuje tu jednak nazwa pseudodziennikarstwo) Bogdana Rymanowskiego można mówić i pisać dużo...

1 grudnia 2007 odbyło się 20. dyktando z naszego języka. Tym razem nie zostało ułożone przez znanego polonistę, ale propozycję tekstu dyktanda wyłoniono w konkursie (autorka - Renata Żemojcin z Opola).

O tym chyba myślą koalicjanci PIS, Samoobrona i Liga Polskich Rodzin. Od dwóch tygodni prasę i telewizję zdominował temat „seksafery”, w którą zamieszani są liderzy Samoobrony.

Po 1989 roku zaczęliśmy obserwować, mniej lub bardziej świadomi, zjawisko pluralizacji mediów. Pojawiły się media publiczne, w zamyśle niezależne od nacisków politycznych.

... czyli koniec epoki moli książkowych? Czy do lamusa odchodzą czasy, kiedy przy porannej kawie wertowało się prasę świeżutką jak maślane rogaliki? Kiedy można sobie było pobrudzić palce farbą drukarską i poszeleścić wielką płachtą.