Refleksje o mistycznej sztuce upadków i wzlotów – tak w skrócie można przedstawić treść najnowszej książki Roberta Kroola.

Widziałem w życiu przeróżne odmiany ptactwa, dlatego też jako obywatel kraju spod znaku orła białego, zdążyłem nabawić się drobiowstrętu. Powód? Kto by je zliczył! – czyli subiektywne spojrzenie na politykę, media i życie publiczne w Polsce.

Nasz wiek nazywamy dumnie wiekiem informacji. Pełne zagwarantowanie wolności słowa, oraz sumienia niejako imitują nam gwarancje bezpieczeństwa od wszelkich przejawów szeroko pojętej propagandy. Czy jednak jest tak na pewno?

Jak wykorzystać najnowsze technologie informacyjne do zwiększania zakresu usług medycznych i poprawy stylu życia?

TVP od przyszłego roku zamierza znieść z anteny dużą część seriali, tłumaczy się skromnym budżetem. Jako rozwiązanie uważa wprowadzenie bloków reklamowych w trakcie filmów.

Politycy w mediach chętnie pokazują swoje ludzkie oblicze, a próbując zbliżyć się do potencjalnych wyborców oraz zyskać ich sympatię, odsłaniają pewne aspekty swojej prywatności.

oznajmia sekretarz Rady Języka Polskiego w artykule *Inżynier zabronił "H"* (Super Express). I dalej - "Nie możemy zabronić ludziom używania już utrwalonych nazw". A co z nowymi?

Wysłano 24 września 2007 do Rady Języka Polskiego oraz do Towarzystwa Miłośników Języka Polskiego.

Język polskich mediów niewiele odbiega od retoryki komunistycznej