Parę słów o muzyce w Polsce. Pamiętam szalone czasy , kiedy na ulicach "rządziła" subkutura hip-hop, gdy rozbrzmiewała muzyka rap, a skateshopy były rzadkością. Może ktoś zdziwi się, że mówię o rapie niejako jak o przeszłości, ale taka jest prawda.

Od pewnego czasu jestem kompletnie apolityczną osobą. Dotychczasowe obozy rządzące, włączając obecny, sprawiły, że nie identyfikuję sie z żadną opcją polityczną. Powinienem więc się z tego cieszyć?

Przecież w wojsku człowiek uczy się technik, umiejętności strzelania z broni maszynowej. Dowódcy ciągle uczą: „nie strzelasz do człowieka, strzelasz do celu”, tak więc celem jest eliminacja nieprzyjaciela, celem jest morderstwo dla sprawy ojczyzny.

Mamy rok 1996 – a ja już 15 lat, czyli wystarczająco dużo, by zacząć pisać pamiętnik. Mój język pisany nadal daje wiele do myślenia, ale obiecuję, że będę się starał. Niestety moja polonistka mi tak łatwo nie daruje...

Rozpoczynająca sie rewanżowa runda Orange Ekstraklasy, zapowiada się na najciekawszą ligę od co najmniej 10 lat. Kluby zbroją się, zainteresowanie rośnie.

Lewica w Polsce praktycznie nie istnieje. Została skutecznie zmarginalizowana przez neoliberalno-konserwatywną prawicę, która sprawuje władzę niezależnie od składu kolejnych rządów i parlamentów.

Proszę Państwa, jako pierwsi prezentujemy to, czego jeszcze nie było - nowego dilera, który od jutra zaczyna działać w Warszawie.