Znaleziono 153 podobnych artykułów
dla "Jak kibice dojadą na nieistniejące stadiony podczas Euro 2012?"
Europejska dzielnica, bo będzie metro, Stadion Narodowy, parki z fontannami - super. Jednak nazywanie planów modernizacji Ronda Wiatraczna gniotem byłoby o niebo... za lekkie.
Wczoraj około godziny 11:40 Polska i Ukraina dostały oficjalne prawa do tego, aby organizować Mistrzostwa Europy w piłce nożnej w 2012 roku. To wielka szansa, ale osiągnięciem będzie to można nazwać dopiero po zakończeniu turnieju.
Fragment meczu Kormoran Purda - Fortuna Gągławki, który udowadnia że na boisku nie liczy się tylko technika i szybkość ale przede wszystkim spryt i przebiegłość :)
O polskich planach autostradowych można by wydać pokaźną książkę. Niestety nawet już zrealizowane odcinki dróg pozostawiają wiele do życzenia.
Pamiętacie filmy amerykańskie, w których główni bohaterowie mogą wejść na stadion piłkarski w środku nocy? Albo sceny z wielu seriali, gdzie zwykli ludzie mogą swobodnie trenować na sportowej arenie podbiegi po schodach niczym Rocky Balboa?
Kawałek jest z pewnością lepszą opcja od naszego oficjalnego KOKO.
Gospodarzami Mistrzostw Europy 2012 będą Polska z Ukrainą. Euforia, jaka zapanowała nad Wisłą, następnego dnia przerodziła się w lekkie zwątpienie, jak nie czarnowidztwo.
Tuż po ogłoszeniu Dobrej Nowiny z Cardiff, panią Zytę Gilowską pytano o to, ile kto na tej imprezie będzie mógł zarobić. Jasne, że nawet pani Gilowska nie potrafi tego przewidzieć. A co z korzyściami, których nie da się przeliczyć na euro?
SZUKAJ W PINO
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW